Co skrywa przed nami Wiedźmin 4?

W maju 2024 roku mija dziewięć lat od premiery gry, która zdefiniowała polską scenę grową na arenie międzynarodowej - Wiedźmin 3: Dziki Gon. Produkcja CD Projekt Red odniosła oszałamiający sukces, zbierając świetne recenzje i sprzedając się w ponad 50 milionach egzemplarzy, stając się jedną z najlepiej sprzedających się gier w historii. Jaka przyszłość czeka uniwersum Geralta z Rivii?

Po premierze Wiedźmina 3, CD Projekt Red skupił się na ambitnym projekcie Cyberpunk 2077, który zadebiutował w 2020 roku. Mimo nieudanej premiery, gra również okazała się sukcesem komercyjnym. Teraz studio powraca do korzeni, kontynuując słynną sagę fantasy pod kryptonimem "Polaris". Zapoczątkowuje ona nową trylogię, która - jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - obejmie również Wiedźmina 5 i 6, tworząc epicką kontynuację historii Geralta.

Do Wiedźmina 4 jeszcze daleko, ale kierownictwo i pracownicy CD Projekt Red przez lata dzielili się wglądem w projekt. Czas na podsumowanie wszystkiego co wiemy o długo oczekiwanej grze RPG fantasy (i kilku kąsków na temat sequeli).

Kiedy premiera?

Podczas niedawnej odprawy dla inwestorów, przedstawiciele CD Projekt Red poinformowali, że zgodnie z dotychczasową polityką, nie będą ujawniać daty premiery Wiedźmina 4 na tak wczesnym etapie produkcji. Potwierdzili jednak wcześniejsze doniesienia, sugerujące, że premiery należy spodziewać się nie wcześniej niż w 2025 roku.

Opóźnienie to wynikać ma po części z faktu, że Wiedźmin 4 jest pierwszą grą studia tworzoną na silniku Unreal Engine 5 od firmy Epic Games. Oswojenie się z nową technologią wymaga dodatkowego czasu, co wydłuża proces produkcji.

Przypomnijmy, że CD Projekt Red i Epic Games zawarły wieloletnią umowę, obejmującą wykorzystanie silnika Unreal Engine 5 w kolejnych produkcjach polskiego studia, w tym w Wiedźminie 4 i innych projektach. Wcześniejsze gry studia, m.in. Wiedźmin 3, tworzone były na autorskim silniku RedEngine.

Wiedźmin 4 jest pierwszą częścią nowej trylogii. Przedstawiciele CD Projekt uspokoili fanów, informując, że prace nad kolejnymi odsłonami, czyli Wiedźminem 5 i 6, powinny przebiegać sprawniej, ponieważ wykorzystają już gotowe fundamenty. Z tego też względu, kolejne gry w serii mogą ukazywać się co około trzy lata, co oznacza, że finał nowej trylogii Wiedźmina możemy zobaczyć w latach 30. XXI wieku.

Na jakich platformach zagramy?

Mimo potwierdzenia istnienia gry Wiedźmin 4, CD Projekt Red nie ujawnił jeszcze platform, na których będzie ona dostępna. Można jednak zakładać, że gra ukaże się na PC, a konkretnie w sklepie cyfrowym GOG, stworzonym przez CD Projekt i wolnym od DRM.

Jeśli chodzi o konsole, do premiery Wiedźmina 4 istnieje możliwość pojawienia się na rynku nowych, mocniejszych urządzeń od Sony, Microsoftu i Nintendo. Jednak na ten moment CD Projekt nie potwierdził wydania gry na żadną platformę – ani PC, ani konsolę, ani inną.

W przeszłości studio wspierało zarówno PC, jak i konsole. Port Wiedźmina 3 na Nintendo Switch, platformę o niższej mocy obliczeniowej, został opracowany przez Saber Interactive. CD Projekt Red umożliwia również granie w swoje tytuły poprzez usługi strumieniowania, takie jak Luna.

Dokąd zmierza historia i co z Ciri?

Gry z serii Wiedźmin, inspirowane powieściami Andrzeja Sapkowskiego, kontynuowane są teraz przez serial Netflix. Pierwsza trylogia CD Projektu skupiała się na przygodach Geralta z Rivii, a wielu fanów zastanawia się, dokąd zmierzać będzie historia w Wiedźminie 4 i jego kontynuacjach. Czy gra będzie adaptacją kolejnych książek, a może pójdzie zupełnie inną drogą? Na te pytania na razie nie znamy odpowiedzi.

Jedną z głównych spekulacji rozpalonych przez zwiastun gry jest medalion widoczny na grafice. Niektórzy fani uważają, że należy on do Szkoły Kota. Sam CD Projekt Red wyjaśnił później, że jest to medalion rysia, jednak jego znaczenie fabularne pozostaje niejasne.

Wiedźmin 3: Dziki Gon przedstawia Ciri noszącą medalion Szkoły Rysia, mimo że oficjalnie trenowała w Szkole Wilka. To prowadzi do spekulacji, że Ciri może odegrać większą rolę w nowej grze, a nawet stać się główną grywalną postacią. CD Projekt Red już wcześniej sugerował chęć opowiedzenia więcej historii skupionych na Ciri.

W 2020 roku scenarzysta CD Projekt, Jakub Szamałek, w rozmowie z VG247 odpowiedział na pytanie, czy studio rozważa Ciri jako główną bohaterkę nowej gry: "Ciekawe pytanie. Czy chciałbyś zagrać w grę z Ciri w roli głównej?".

Wyjaśniając historię Ciri w Wiedźminie 3, Szamałek dodał: "Żałujemy, że nie mogliśmy bliżej poznać przeszłości Ciri. To niezwykle bogata i złożona postać. Z oczywistych powodów - cóż, właściwie nie ma jej przez dwie trzecie gry - nie dostała tyle czasu ekranowego, ile byśmy chcieli, jako scenarzyści. Ale hej, może będzie to coś, do czego wrócimy w przyszłości".

Początkowe spekulacje co do medalionu z zwiastuna sugerowały Szkołę Kota. Ponieważ część medalionu jest ukryta pod śniegiem, a niektóre jego elementy są niewidoczne, wywołało to wiele debat i dyskusji na temat jego znaczenia.

Pozostaje również pytanie o to, czy Geralt z Rivii pojawi się w nowej grze. Na ten moment również nie mamy odpowiedzi.

Rzeczywiście, wokół Wiedźmina 4 wciąż narasta wiele spekulacji i niewiadomych. Z miesiąca na miesiąc odkrywamy jednak coraz więcej szczegółów na temat gry, budząc coraz większe oczekiwania fanów. Czy CD Projekt Red sprosta wyzwaniu i podtrzyma nieskazitelną reputację sagi Wiedźmina? Czas pokaże.