Po roku pełnym podwyżek i niepokojących plotek o cenie, nowy przeciek sugeruje, że przyszła konsola Xbox może oferować darmowy tryb wieloosobowy online, co byłoby odejściem od modelu subskrypcyjnego, obowiązującego od ponad dwóch dekad.

Ostatni rok był trudny dla konsoli Xbox. Ciągle rosnące koszty sprzętu, połączone ze zwiększeniem cen abonamentów Xbox Game Pass oraz zestawów deweloperskich, wywołały zaniepokojenie wśród społeczności graczy. W obliczu spadającej sprzedaży wydawało się, że Microsoft desperacko szuka rozwiązania.
Napięcie osiągnęło punkt krytyczny, gdy pojawiły się plotki sugerujące, że następna konsola może kosztować ponad $1200 (ponad 4000zł). Wyglądało na to, że koszmar podwyżek nie ma końca dla osób, które nadal preferują Xboxa zamiast PlayStation.
Przeciek sugeruje darmowy tryb wielu graczy
Właśnie teraz, najnowszy przeciek przerywa tę niepokojącą passę. Według doniesień, usługa online multiplayer w następnej konsoli Xbox mogłaby być darmowa. Oznaczałoby to brak wymogu subskrypcji do grania w gry sieciowe.

Trudno dziś przypomnieć sobie czasy, gdy nie płaciło się za usługi online na konsolach. Xbox Live został wprowadzony już w 2002 roku i kosztował wtedy $49.99 rocznie. Sony początkowo oferowało darmowy tryb online, ale skopiowało model subskrypcyjny w 2013 roku wraz z premierą PlayStation 4. Nintendo Switch dołączyło do tego trendu w 2018 roku, wprowadzając członkostwo Nintendo Switch Online.
W 2021 roku Xbox Live został przemianowany na Xbox Network, ale to nie zmieniło konieczności płacenia za grę online.
Koniec płatnego multiplayera?
Według raportu Windows Central, ten stan rzeczy może dobiec końca wraz z premierą konsoli nowej generacji Xbox. Byłoby to zbieżne z wcześniejszymi doniesieniami Cordena, sugerującymi, że Xbox dąży do upodobnienia się do ekosystemu PC. W ramach tych działań Microsoft rzekomo pracuje również nad emulacją Xboxa dla systemu Windows.
