Gothic 2 - jaką gildią gracie/graliście?

Gielak - co do Twoich postów w tym temacie to mam takie jedno skromne pytanie - czy granie na cheatach / wspomagaczach / bugach naprawdę daje Ci satysfakcję ??

Ja rozumiem że można np w gothicu 1 wyjąć miecz i sobie zanieść od razu list do Miltena i wziąć pierścień siły, czy w gothicu 2 przejść "bokiem" obok strażników czy to do górnego miasta czy do tego magazynku naprzeciwko wejścia do górnego miasta i pozabierać sobie ze skrzyń jakieś fanty, ale żeby tak profanować taką genialną grę i nie mieć z niej przyjemności...

eh szkoda gadać....
 
Ja grałem najemnikami czyli potem łowcą smoków.
Genialnie się nim gra, smoki są trudne ale do przejścia.
 
Hmm..Dziś zacząłem właśnie grę w G2, skończyłem rano gothica 1, więc jedziemy dalej(planuję do końca wakacji skończyć wszystkie części) gothic 1 zajął mi około 21-22 godzin gry, nie udało mi się zaliczyć tylko dwóch zadać- przyjęcie do Nowego obozu + przyjęcie do obozu na bagnie, ponieważ zostałem cieniem, ale misje, które były warunkiem przyjęcia do tych dwóch obozów zaliczyłem ; ) Więc tak, o ile dobrze pamiętam, było można się zatrudnić w mieście na rzemieślnika czy coś(kowal, stolarz, myśliwy itd.) Co jest najbardziej opłacalne z tych ''prac''? jakie wynagrodzenie? itp? proszę o jak najszybszą odpowiedź:)
 
Kowal. Jak te wszystkie pręty przerobisz na te lepsze miecze ( co potrzeba 8 albo 10 punktów nauki żeby się nauczyć je wytwarzać ) to masz tyle kasy że aż nie będziesz wiedzieć co z nią zrobić...

Stolarzem się NIE DA zostać.


Myśliwy. Bardzo prosty zawód, leci szybko pieniądz ale niestety mały (bodajże 10 albo 20 szt. złota od skóry wilka)

Alchemik. W sumie ciekawy zawód, można sporo fajnych miksturek sobie zrobić na smoki już i być spokojnym, ale forsa słaba i dużo trzeba latać po lasach
 
No tak, zastanawiałem się między myśliwym a kowalem, z tego co mówisz, chyba pozostanę przy kowalu ;)
 
zgadzam sie z chrupkiem (chrupka ) ja doszedlem do najemnikow bo zdawali mi sie takik´mi prawdziwymi wojownikami a nie takim chociazby posluszny wszystkim straznik
 
Też grałem paladynem, żeby sobie coś dłużej pograć i mieć frajdę z tej gry. Trochę się pomęczyłem ale wiem, że sam to wszystko zrobiłem i wlazłem na szczyt pomimo tego, że było trochę ciężko. Jednak dałem rade i się udało. Kto grał również paladynem to piątkę ma ode mnie hehe
 
Magowie sa według mnie nlepszym wyborem ;p chociaz jako mag nie będziemy mogli uzywasz szponu Beliara :/
 
Magiem jest ciężko na początku, ogółem ciężko się go robi - szczegółnie w NK.
Paladyn najlepszy </3
 
Tak potestowałem sobie kilka postaci i właśnie tak zgadzam się z wszystkimi, że Palladyn jest przekozacką postacią bo też ją lubię ale niestety u mnie nie jest ulubiona ; ) Bardziej wolę sobie pograć Najemnikiem a z tego względu, że on już na samym początku ma bardzo ciekawe zadania do wykonania już na samym początku
 
Grę ukończyłem jako Mag Ognia (Czy tam już arcymistrz czy tam już w radzie byłem ;d) Gothic II NK.
 
Chciałem być magiem, tylko zawsze jakoś dziwnie mnie brało do paladynów.Pewnie dlatego że inni z rodziny grali tylko paladynami :D.
 
Back
Do góry