Gra edukacyjna dla dzieci

Wydaje mi się, że małe dziecko ma jeszcze czas na komputer. Zdecydowanie zabawa na świeżym powietrzu, powinno sie wyskakac, wybiegać, a jak gry edukacyjne to ..planszowe razem z rodzicami. Na komputerze zawsze zdąży się nagrać.
 
Tak samo jak chcę się zastąpić rodzica telewizorem tak teraz się chcę zastąpić rodzica jakąś gierką. Po co to wszystko czy już rodzice nie mogą się zainteresować swoim dzieckiem i jemu dać jakieś zabawy. Wychowujemy pokolenie dzieci siedzących przed kompami, telefonami, smartfonami, tabletami :( to jest straszne na każdym kroku jakieś dziecko idzie z tabletem czy telefonem.
 
Witam, Ethan Łowca Meteorytów - bardzo fajna gra, moi znajomi polecają również dla dzieci gry edukacyjne z podstawami angielskiego coś jak na przykład „lost words” - nauka i zabawa w jednym, ale dzieciaki średnio się do tego garną, a co polecilibyście z gier dla dziewczynek 7-9 lat? Ubieranki – czy jak się to nazywa :p albo moda i makijaż?
 
Polecam Monopoly, gry na komputerze to nie aż taki dobry pomysł. Polecam spędzanie czasu na dworze jak i wspólną grę w Monopoly.
 
Pomimo mi wszystko że sam lubiłem gry edukacyjne to nie jestem za tym aby tylko komputer edukował i wychowywał dziecko nawet Monopol gra planszowa może być czymś nowym i odkrywczym ale gry interkatywne edukacyjne do nauków języków obcych jak nakbardziej polecam
 
Rodzice powinni zadbać, aby dziecko się nie nudziło. Siada na komputer, kiedy się go nie przypilnuje. Komputer powinien być raz na jakiś czas. Dzieci powinny bawić się z rówieśnikami.
 
specjalist89 napisał:
Dzieci powinny bawić się z rówieśnikami.
Powiedz to takiemu dziecku...
Pytania mam dla Ciebie 2:
1. Jak kazać komuś bawić się z rówieśnikami gdy nikogo nie ma w okolicy, bo wszyscy przy komputerach?
2. Jak kazać komuś bawić się z rówieśnikami, gdy nie mają gdzie (patrzę na większe miasta) się bawić?

Sam przyznam wiele biegałem w dawnych latach po dworze. Pogoda, niepogoda, cały rok uwielbiałem "latać" po dworze. Czasami ze znajomymi wpadaliśmy do mnie pograć sobie na PSone, jednak to była rzadkość. Jednak czasy się zmieniają. Ciężko zebrać teraz ekipę, która regularnie wychodziłaby sobie pograć (co widzę po młodszym bracie)...
 
Tak teraz coraz młodsi są na komputerach i jest to tylko wina rodziców. Bo teraz rodzic to albo telewizor albo tablet albo laptop, komputer stacjonarny..Jak u siebie gram na orliku to w ciągu lata, wakacji nikogo nie ma na boisku..Pierwsze dni września lub października biegają szczeniaki za piłką. Facepalm.
 
Zuma to gra, która jest szybką zagadką do dopasowywania różnych elementów. O jego jakości mówi, że Zuma otrzymał trofeum "Game of the Year" od RealArcade. Celem gry Zuma jest użycie żaby do zniszczenia wszystkich kul o różnych kolorach poruszających się po ekranie wzdłuż ekranu w kierunku Złotej Czaszki, zanim do niej dojdą. Żaba strzela kulkami o różnych kolorach. Łańcuchy kulek tego samego koloru eksplodują od wpadnięcia w nie kulką o tym samym kolorze. Głównym zadaniem jest znokautować wszystkie piłki na poziomie dla zestawu tak wielu punktów, jak to możliwe.
 
Jak ja byłem dzieckiem to bardzo często właśnie lubiłem grać na kurniku jakby nie powiedzieć w te właśnie edukacyjne : ) w moim przypadku to były po prostu takie szachy lub nawet warcaby ; ) bardzo przyjemnie się grało ale z tego powodu, że mój tato obawiał się (aby nikt mnie nie wyzywał siedział obok mnie ; )
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Back
Do góry