Bezpłatny gigant, jakim jest Fortnite, dał nam w ten weekend wgląd w swoją prawdziwą skalę. Epic Games ogłosiło, że aż 10,5 miliona jednoczesnych graczy zalogowało się, aby wziąć udział w spektakularnym wydarzeniu Zero Hour, które stylistyką przypominało film Avengers: Endgame.
Zero Hour: Spektakl kultury masowej
Dla osób niezaznajomionych z grą Epic, Fortnite często wprowadza nowe rozdziały w postaci gigantycznych, spektakularnych wydarzeń dostępnych w określonym czasie.
Ostatni event zakończył mini-sezon nawiązujący do Simpsonów i polegał na tym, że dziesiątki postaci z popkultury stawiły czoła gigantycznemu demonowi. Wśród walczących znaleźli się m.in. King Kong, Homer Simpson wielkości kaiju, a nawet Hatsune Miku jadąca na grzbiecie Godzilli.
Rozdział 7 wprowadza hollywoodzki klimat
Rozdział 7 jest już dostępny i wprowadza nową wyspę inspirowaną Hollywood. Zgodnie z fabułą, Battle Bus został zniszczony, co oznacza, że tymczasowo gracze będą surfować na tsunami, by dołączyć do każdego meczu.
Nowy rozdział to także:
- Nowe łupy i mechaniki: Wprowadzono nowe przedmioty i mechaniki rozgrywki, w tym sposoby na pozostanie w grze po powaleniu, takie jak możliwość toczenia się oraz samoreanimacji (self-revive).
- Nadchodzące zmiany: Przecieki sugerują, że w przyszłej aktualizacji pojawi się również element przypominający Gułag z Call of Duty: Warzone, gdzie gracze będą brać udział w minigrach, np. papier, kamień, nożyce, aby wrócić do gry.
Jako że to Fortnite, gracze mogą spodziewać się wielu zmian i poprawek w trakcie trwania sezonu, aby utrzymać świeżość rozgrywki.
Wydarzenie w stylu Avengers: Endgame w Fortnite
Ten quiz testuje twoją wiedzę na temat wydarzenia Fortnite przypominającego Avengers: Endgame oraz ogólnej wiedzy o grze.
