Według doniesień Netflix pracuje nad animowaną serią o Crashu Bandicoot. Choć platformowiec wydaje się idealny do roli kreskówkowego bohatera, fani mają jeden warunek: Crash musi pozostać niemy, by nie powtórzyć błędów serialu Skylanders.
Wygląda na to, że Crash Bandicoot wkrótce trafi na mały ekran, choć niekoniecznie z własnej woli. Według doniesień portalu What’s On Netflix, platforma Netflix po cichu rozwija animowany serial telewizyjny oparty na kultowej serii gier. Szczegóły fabuły są trzymane w tajemnicy, ale źródła podają, że za animację ma odpowiadać WildBrain Studios.
WildBrain Studios to to samo studio, które pracowało nad serialem Sonic Prime (emitowanym w latach 2022–2024), a także nad takimi produkcjami jak Johnny Test, The Snoopy Show i Carmen Sandiego.
Historia Crasha: Od Naughty Dog do Xboxa
Crash Bandicoot zadebiutował w 1996 roku na konsoli PlayStation 1 w oryginalnej trójwymiarowej platformówce. Gra ta została stworzona przez studio Naughty Dog, na długo przed tym, zanim zespół zasłynął z serii Uncharted i The Last of Us. Naughty Dog stworzyło jeszcze dwa sequele i spin-off w postaci wyścigów gokartowych, po czym studio przeszło do innych projektów.
Inne studia kontynuowały produkcję gier o Crashu aż do ery Xboxa 360. W 2017 roku Activision wydało N. Sane Trilogy, które zawierało remaki pierwszych trzech gier z PS1. W 2021 roku pojawiło się Crash 4: It’s About Time. Po przejęciu Activision przez Xbox, prawa do Crasha należą obecnie do Microsoftu.
Kluczowa kwestia: Milczenie jest złotem
Jeśli serial faktycznie powstanie – co jest bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę, jak każde studio streamingowe desperacko wydaje miliony dolarów na znalezienie własnego hitu na miarę Fallouta czy The Last of Us – będzie to pierwsza oryginalna produkcja telewizyjna z Crashem w roli głównej.
Nie będzie to jednak jego debiut na Netfliksie. Postać kontrowersyjnie pojawiła się już w serialu Skylanders od Netfliksa, gdzie mówiła z wyraźnym australijskim akcentem. Ten wybór spotkał się z dużą dezaprobatą ze strony fanów, a wielu z nich go znienawidziło.
W grach postać ta jest zazwyczaj niema lub wypowiada co najwyżej garść słów, takich jak „Whoa!” czy „Uh-Oh!”. Fani twierdzą, że nic więcej mu nie potrzeba. To inni bohaterowie powinni prowadzić dialogi. Crash powinien pozostać siłą natury, która powoduje chaos w każdym odcinku.
Niezależnie od tego, czy Crash Bandicoot przemówi, czy pozostanie wierny swojemu milczącemu dziedzictwu, premiera serialu jest prawdopodobnie odległa. Warto przypomnieć, że kilka lat temu krążyły również plotki o innej animowanej serii o Crashu, nad którą rzekomo pracował Amazon, ale która została anulowana w 2021 roku.
