IO Interactive ujawnia szczegóły rozgrywki 007: First Light w Dzienniku Deweloperskim!

IO Interactive ujawnia szczegóły rozgrywki 007: First Light w Dzienniku Deweloperskim!
Zobacz także: Stronghold Crusader: Definitive Edition z nowym demem i 8 świeżymi jednostkami!

IO Interactive zdobyło ogromne uznanie dzięki najwyższej klasy misjom zabójstw, które umożliwiali nam przeprowadzać na całym świecie jako Agent 47. Teraz zespół przyjął na swoje barki płaszcz (co było naturalnym krokiem dla uważnych obserwatorów) samego Jamesa Bonda, w nadchodzącej grze 007: First Light.

Przed premierą gry zaplanowaną na 27 marca 2026 roku, IO opublikowało pierwszy z serii szczegółowych dzienników deweloperskich, mających na celu przybliżenie tej najnowszej przygody Bonda zainteresowanym graczom. Zespół deweloperski, który stworzył majestatyczne Hitman: World of Assassination, wydaje się być w świetnej formie i najwyraźniej kontynuuje tę passę.

Nowe mechaniki i synergia z Hitmanem

Choć widzieliśmy już fragmenty gry i wiemy, że jest to ponowne wyobrażenie historii początków Bonda, skupiające się na młodym Agencie 007, to ten pierwszy odcinek koncentruje się przede wszystkim na mechanikach rozgrywki. Cała seria ma z kolei omawiać filozofię projektowania i procesy twórcze.

IO Interactive połączyło styl Bonda z elementami znanymi z Hitmana, takimi jak zadawanie pytań, obserwacja i wtapianie się w otoczenie. Wprowadzono jednak nowe mechaniki charakterystyczne dla Agenta 007.

  • „Egzekutorzy” (Enforcers): Jako przykład wspomniano postacie niezależne (NPC), które potrafią przejrzeć przebranie Bonda, ponieważ „znają” wszystkich pracujących w danym budynku lub obszarze. Wprowadza to nowy rodzaj zagadki do rozwiązania.
  • Balans swobody i improwizacji: Deweloperzy dążą do zachowania równowagi, dając graczom pełną swobodę w podejściu do każdej sytuacji, jednocześnie sprawiając, że realizacja planu może pójść zupełnie źle i wymagać natychmiastowego dostosowania się do warunków.

Bluff i brutalna akcja CQC

Andreas Krogh, dyrektor ds. rozgrywki w 007: First Light, wspomniał o nowych technikach powstałych poprzez „połączenie” stylu Bonda z ich podejściem do skradania. Oznacza to nowe opcje deeskalacji, takie jak blefowanie. Bond może „zagadać” w sytuacjach, w których Agent 47 miałby do wyboru jedynie uderzenie kogoś patelnią w głowę lub ucieczkę.

Thomas Pulluelo, projektant poziomów, pokazał, jak ładnie wyglądające otoczenia są zaprojektowane w sposób naturalny, by gracze mogli łatwiej dostrzegać możliwości działania. Celem jest, aby na ekranie było mniej świecących rur i żółtych krawędzi, a więcej poczucia, że gracz sam odkrył optymalne rozwiązanie.

Zwiastun prezentuje również niesamowicie brutalną akcję i walkę, której możemy się spodziewać. Ten młody Bond angażuje się w bezwzględne starcia CQC (walka w bliskim kontakcie), szarżuje na wrogów i walczy jak wytrawny zabójca. Możemy spodziewać się szybkich przełączeń między walką na pięści, strzelaniem z wymyślnych pistoletów, akcją w ukryciu oraz, oczywiście, rozbijaniem drogich samochodów (i ponownym ładowaniem gry).

A skoro mowa o samochodach… Gdzie podziały się kluczyki do naszej maszyny? Znów cieknie z niej olej i przypadkowo wystrzeliwują z maski kule z karabinu maszynowego. Szczerze mówiąc, Q ostatnio się nie popisuje.

007: First Light - Co wiesz o nadchodzącej grze?

Sprawdź swoją wiedzę na temat nadchodzącej gry 007: First Light i ogólnej wiedzy o Jamesie Bondzie!

Zobacz także: Wyrusz w podróż w czasie i ocal Japonię w Nioh 3. Premiera już 6 lutego 2026