Choć drugie opóźnienie premiery Grand Theft Auto 6 może być smutną wiadomością dla fanów na całym świecie, jest to w pewnym sensie ukryte błogosławieństwo dla pierwszej połowy 2026 roku. Wiele gier zyskało dzięki temu przestrzeń do oddechu, w tym 007 First Light, które ma zadebiutować 27 marca. W rozmowie z GamesIndustry, CEO IO Interactive, Hakan Abrak, przyznał: „Byłoby kłamstwem, gdybym nie powiedział, że oczywiste jest, iż wiosna wygląda naprawdę dobrze”.
Nie umniejsza on jednak korzyści płynących z tak ważnej premiery, jaką jest GTA 6. „W tym samym oddechu chcę powiedzieć, że GTA 6 jest mile widzianym zjawiskiem dla branży. Wierzę, że wielu graczy, którzy być może od dłuższego czasu nie grali, ponownie zaangażuje się w gry, co generalnie będzie niesamowite dla całej branży”.
Zdanie analityków i wysokich stanowisk
Oczywiście, Abrak nie jest jedynym, który tak myśli. Analitycy z DFC Intelligence twierdzą, że GTA 6 wygeneruje $3,2 miliarda przychodów w pierwszym roku, podczas gdy CEO IDG Consulting, Yoshio Osaki, spodziewa się $1 miliarda ze samych zamówień przedpremierowych. Michael Pachter z Wedbush Securities przewiduje bardzo długi ogon finansowy – $10 miliardów przychodu przez cały cykl życia gry, z dodatkowymi $500 milionami generowanymi przez GTA Online.
A to wszystko nie licząc prezesa Take-Two Interactive, Straussa Zelnicka, który twierdzi, że gra zapewni „niezrównane, hitowe doświadczenie rozrywkowe”. Nie wiadomo jeszcze, jaki kształt przyjmie tryb online w sequelu Rockstar, ale jest mnóstwo czasu, by się o tym przekonać, zanim Grand Theft Auto 6 trafi na rynek 19 listopada 2026 roku.
