Więcej artykułów o podobnej tematyce
Siedemnaście lat czekania, pięć przesuniętych premier i burzliwy proces produkcji – S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl to jeden z tych tytułów, które niemal nie ujrzały światła dziennego. Studio GSC Game World musiało zmierzyć się z wieloma trudnościami. Czy finalny produkt spełnia gigantyczne oczekiwania fanów serii? Przekonajmy się.
Gra nie prowadzi gracza za rękę. Nie znajdziemy tutaj przeładowanych map z ikonami i wskaźnikami. To świat, w którym przemierzanie nieznanych ścieżek jest naturalnym elementem zabawy. Odkrywanie starych bunkrów, ukrytych skarbów czy walka o przetrwanie wśród mutantów i bandytów to prawdziwa esencja gry.
Mechanika walki to mieszanka intensywnych starć i planowania. Broń, choć dobrze odwzorowana wizualnie, może się zacinać, jeśli jest w złym stanie. Każda kula ma znaczenie, co sprawia, że strzelanie jest bardziej realistyczne niż w typowych FPS-ach. Niestety, przeciwnicy czasem działają dziwnie – potrafią strzelać z chirurgiczną precyzją z dużej odległości, ale zdarza się, że ich sztuczna inteligencja zawodzi, np. biegną prosto na gracza lub zacinają się w pomieszczeniach.
Jednakże to, co rozczarowuje w głównym wątku fabularnym, nadrabiają misje poboczne i napotkani NPC. Opowieści tych postaci nadają Zonie duszy – od prostych rozmów o przetrwaniu po moralne dylematy związane z frakcjami. Gra oferuje decyzje, które mają wpływ na przebieg historii, choć czasem trudno dostrzec ich bezpośrednie konsekwencje.
Błędy techniczne to największa bolączka tego tytułu. NPC czasem pojawiają się znikąd, animacje bywają drewniane, a niektóre zadania fabularne mogą się nie uruchomić poprawnie. Nawet na sprzęcie z najwyższej półki gracze zgłaszają problemy z płynnością. Dlatego liczę, że wraz z najbliższymi patchami większość z tych problemów zostanie rozwiązana.
Dla fanów serii to obowiązkowy tytuł, choć mogą poczuć się zawiedzeni brakiem rewolucji. Nowi gracze, którzy zdecydują się dać grze szansę, powinni uzbroić się w cierpliwość i przygotować na wyzwanie, jakie stawia Zona. To nie jest gra idealna, ale wciągająca i pełna potencjału, który – miejmy nadzieję – zostanie w pełni wydobyty w przyszłości.
+ otwarty świat
+ realizm survivalowy
- problemy z optymalizacją
Powrót do Zony – klimat nie do podrobienia
Zona w S.T.A.L.K.E.R. 2 to jej największy atut. Otwarte, fotorealistyczne przestrzenie pełne opuszczonych budynków, anomalii i pozostałości po katastrofie w Czarnobylu tworzą wyjątkowy, gęsty klimat. To miejsce, które przyciąga swoim pięknem i jednocześnie przeraża niebezpieczeństwem. Od ruin w Prypeci po radioaktywny las – każda lokacja opowiada własną historię.Gra nie prowadzi gracza za rękę. Nie znajdziemy tutaj przeładowanych map z ikonami i wskaźnikami. To świat, w którym przemierzanie nieznanych ścieżek jest naturalnym elementem zabawy. Odkrywanie starych bunkrów, ukrytych skarbów czy walka o przetrwanie wśród mutantów i bandytów to prawdziwa esencja gry.
Mechanika przetrwania i walka
S.T.A.L.K.E.R. 2 to twardy survival. Gracz musi dbać o swoje zdrowie, stan wyposażenia, zapasy jedzenia i wody, a także uważać na radioaktywne anomalie. System zarządzania zasobami zmusza do podejmowania trudnych decyzji – co zostawić, a co zabrać, by nie przeciążyć plecaka.Mechanika walki to mieszanka intensywnych starć i planowania. Broń, choć dobrze odwzorowana wizualnie, może się zacinać, jeśli jest w złym stanie. Każda kula ma znaczenie, co sprawia, że strzelanie jest bardziej realistyczne niż w typowych FPS-ach. Niestety, przeciwnicy czasem działają dziwnie – potrafią strzelać z chirurgiczną precyzją z dużej odległości, ale zdarza się, że ich sztuczna inteligencja zawodzi, np. biegną prosto na gracza lub zacinają się w pomieszczeniach.
Fabuła i postacie
Gracz wciela się w Skifa, nowego stalkera w Zonie, który trafia tam w poszukiwaniu odpowiedzi na temat tajemniczego artefaktu. Historia, choć intrygująca, momentami wydaje się jednowymiarowa, a sam główny bohater jest bardziej tłem dla wydarzeń niż ich motorem napędowym.Jednakże to, co rozczarowuje w głównym wątku fabularnym, nadrabiają misje poboczne i napotkani NPC. Opowieści tych postaci nadają Zonie duszy – od prostych rozmów o przetrwaniu po moralne dylematy związane z frakcjami. Gra oferuje decyzje, które mają wpływ na przebieg historii, choć czasem trudno dostrzec ich bezpośrednie konsekwencje.
Technologia i oprawa audiowizualna
Gra działa na silniku Unreal Engine 5, co pozwoliło twórcom osiągnąć imponujący poziom szczegółowości otoczenia. Dynamiczne zmiany pogody, mgła unosząca się nad zniszczonymi wrakami i światło wpadające przez drzewa tworzą wspaniałe widoki. Jednak nie wszystko działa jak należy. S.T.A.L.K.E.R. 2 cierpi na problemy z optymalizacją – od spadków FPS-ów po długie ekrany ładowania i błędy graficzne.Błędy techniczne to największa bolączka tego tytułu. NPC czasem pojawiają się znikąd, animacje bywają drewniane, a niektóre zadania fabularne mogą się nie uruchomić poprawnie. Nawet na sprzęcie z najwyższej półki gracze zgłaszają problemy z płynnością. Dlatego liczę, że wraz z najbliższymi patchami większość z tych problemów zostanie rozwiązana.
Grywalność i atmosfera
Mimo wad technicznych S.T.A.L.K.E.R. 2 to gra, która potrafi wciągnąć na długie godziny. Fani serii docenią wierność oryginałowi, a nowi gracze odkryją unikalny świat survival horroru. Atmosfera Zony jest niepowtarzalna – od poczucia osamotnienia po momenty czystej grozy, gdy mutanty wyłaniają się z mgły. Nawet drobne detale, jak dźwięk spadających kropli deszczu, budują immersję na najwyższym poziomie.Podsumowanie
S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl to dzieło ambitne, które niestety nie uniknęło problemów wynikających z trudnej produkcji. Fantastyczny klimat, wspaniale zaprojektowana Zona i mechaniki survivalowe to ogromne zalety, ale są one przyćmione przez błędy techniczne i problemy z optymalizacją.Dla fanów serii to obowiązkowy tytuł, choć mogą poczuć się zawiedzeni brakiem rewolucji. Nowi gracze, którzy zdecydują się dać grze szansę, powinni uzbroić się w cierpliwość i przygotować na wyzwanie, jakie stawia Zona. To nie jest gra idealna, ale wciągająca i pełna potencjału, który – miejmy nadzieję – zostanie w pełni wydobyty w przyszłości.
Ocena końcowa
8,5/10Plusy
+ fabuła i klimat+ otwarty świat
+ realizm survivalowy
Minusy
- błędy techniczne- problemy z optymalizacją
Attachments
Ostatnia edycja: