A
agnieszka.sob
Gość
Szukam gry z dzieciństwa, grałam w nią ok 10 lat temu. Nie była to typowa gra przygodowa, nawet nie wiem jak ją zakwalifikować. W grze opiekowaliśmy się kolorowymi potworkami, było kilka miejsc - podwórko, dom, cmentarz (potworki też umierały), wesołe miasteczko (?). Gra była (z perspektywy dziecka) cholernie zagmatwana, zbierało się jakieś puzzle, można było wejść do maszyny, która zmieniała twoje umaszczenie.. Dodatkowo w domu można było upiec ciasto, a w kołysce leżało jajko (z którego miał wykluć się nowy potworek). Jeśli chodzi o nazwę coś mi dzwoni przy "Monster adventures" "Pet adventures", ale obstaję bardziej przy monsters... Ekran tytułowy przedstawiał grupkę owych sympatycznych stworzeń na kolejce górskiej. Proszę o pomoc!