"Fleet Save, „Sejwowanie floty”, czy też po prostu FS. Jest to nic innego, jak wysłanie naszego latającego dorobku gdzieś, gdzie nie dorwą go nasi przeciwnicy. Sposobów na zrobienie FS-a jest mnóstwo. Niestety (lub na szczęście – zależy po której stronie barykady się stoi) istnieje też dużo sposobów na wykrywanie takich działań i przechwytywania lecących flot (oczywiście w momencie ich lądowania).
Innymi słowy FS, to podstawa grania na OGame, jeżeli dysponujemy flotą (złożoną nawet z samych transporterów). Oczywiście w niektórych przypadkach, lub sytuacjach nie jest on konieczny, a nawet zalecane jest jego niestosowanie, ale o tym potem...
Na czym polega FS?
Zasada działania jest bardzo prosta. Wysyłamy flotę, a ona wraca o określonej godzinie, kiedy my możemy ją odebrać. Niby nic trudnego… a jednak.
Aby dopasować czas powrotu floty należy uwzględnić dwa czynniki: procentowa szybkość lotu (która powinna być możliwie najniższa, aby zaoszczędzić na deuterze), oraz odległość celu naszej floty (który również powinien znajdować się dosyć blisko, dokładnie z tego samego powodu).
Kiedy wybraliśmy już cel i dopasowaliśmy prędkość dobrze jest nie zapominać o kilku istotnych kwestiach. Mianowicie:
- Jeżeli nasza flota startuje z planety, która jest w zasięgu falangi wrogiego moona, to powinna udać się na którąś z naszych pozostałych kolonii z misją stacjonuj.
- Jeżeli decydujemy się na atak na idlera, to dobrze jest najpierw upewnić się, że na planecie, lub księżycu nie ma floty i obrony, bądź też jest ona na tyle słaba, że nasze ewentualne straty będą niewielkie.
- Jeżeli lecimy na idlera przez duże „I”, to dobrze jest się upewnić, że planeta ta wkrótce nie zniknie.
- Jeżeli nasz FS puszczamy z moona, ale nie mamy GS-a, to najlepszym celem jest pole szczątków. Taki FS jest niemal niewykrywalny.
- Jeżeli mamy GS-a i FS puszczamy z moona na nasze PZ, to dobrze jest wysłać na to samo PZ kilka fal recków tak, aby dotarły, zanim przyleci tam główna flota. Może nas to uratować przez korzystającymi z „klikania”.
- Jeżeli wysyłamy flotę falami, to nie zapomnijmy zostawić paliwo dla następnych fal.
- Nie zapominajmy też, że pokazany czas loty dotyczy jednego odcinka, a flota pokonuje dwa.
Rodzaje FS-ów.
Sposobów na wykonanie FS-a jest właściwie tyle, ile misji udostępnia OGame. Można puścić flotę z rozkazem ataku, transportu, stacjonowania, szpiegowania, kolonizacji i zbierania szczątków z PZ. Z misji zniszczenia księżyca raczej korzystać nie będziemy.
a) Atakuj
Aby wykonać tego prostego FS-a wystarczy znaleźć farmę (czyli idlera) i upewnić się, że ewentualne systemy obronne są niegroźne, lub w ogóle nie istnieją. Oczywiście warto jest też uwzględnić zasobność magazynów atakowanej farmy. W końcu cel takiego FS-a, to także dorobienie do pensji z kopalni. Jeżeli zamierzamy atakować aktywnego gracza należy się upewnić, że nie ma on silniejszych kolegów. Jest to ważne szczególnie dzisiaj, w dobie ACS-a. Gdy już spełnimy te podstawowe normy bezpieczeństwa, możemy spokojnie wysłać nasze fruwajki.
Zagrożenia:
- falanga
- ACS na docelowej planecie
- obrona i flota na docelowej planecie
Zapobieganie wypadkom:
- sprawdzenie celu
- upewnienie się, że w okolicy nie ma wrogich moonów
- o ile to możliwe, zeskanowanie celu przed dolotem floty
b) Transportuj
W sumie niezbyt wygodny sposób FS-a. W końcu zwykle razem z flotą lecą nasze oszczędności, a co za tym idzie misja transportuj chroni flotę przez cały czas, ale surówkę tylko przez pierwszą połowę. Oczywiście inaczej sprawa wygląda, gdy mamy bunkier.
Zagrożenia:
- falanga
- ataki na przetransportowaną surówkę
Zapobieganie wypadkom:
- upewnienie się, że w okolicy nie ma wrogich moonów
- transportowanie zerowej, lub znikomej ilości surowców
- posiadanie bunkra, lub obrony anty-farmieniowej na docelowej planecie
c) Stacjonuj
Jeden z najbezpieczniejszych sposobów na ocalenie naszych statków przed zbyt wczesną emeryturą. Bajer polega na tym, że po zawróceniu floty z tej misji staje się ona niewidoczna na falandze i tym samym można ją stosować w dowolnej kombinacji planet i moonów. Jedynym niewygodnym aspektem tej techniki FS-a jest to, że w pewnym momencie trzeba się zalogować i flotę zawrócić. Inaczej wyląduje ona beztrosko na planecie i albo od razu zginie z ręki (statku?) ścigającej ją floty, albo będzie narażona na ataki z okolicznych planet i moonów. Mimo to jest to, choć wymagająca najwięcej uwagi, najskuteczniejsza forma FS-ów bez użycia moona. Ale uwaga – nie czyni to floty całkowicie bezpieczną. Słyszałem o przypadku, gdy jedna osoba zawróciła flotę, a ta polująca obliczyła sobie procent, czas, itd., po czym wysłała flotę na oko – nie mając możliwości zobaczenia wracającej floty na falandze. Mimo to obliczenia okazały się poprawne i atak się powiódł. Jednak nie martwcie się. Tacy maniacy zdarzają się rzadko.
Zagrożenia:
- zapominalstwo (nie zawrócenie floty może oznaczać jej koniec)
- maniacy polujący WŁAŚNIE na Twoją flotę
Zapobieganie wypadkom:
- zażywanie tabletek wspomagających umysł (żeby nie doszło do zagrożenia numer jeden)
- zawracanie floty na długo przed jej dotarciem do celu
d) Szpieguj
Ta forma FS-a właściwie nie jest wykorzystywana, ale jeżeli ktoś chce być oryginalny, to może w ten sposób wysłać flotę na planetę kogoś, kogo poziom technologii szpiegowskiej nie jest większy, niż 5. Oczywiście może być wyższy, ale to z kolei może zaowocować ACS-em jakiegoś top10. Poziom 5 gwarantuje nam brak danych odnośnie typów statków w naszej flocie (co i tak nie gwarantuje całkowitego bezpieczeństwa).
Zagrożenia:
- falanga
- ACS
- obrona i flota celu (w przypadku przechwycenia sond dojdzie do walki naszej floty z zasobami szpiegowanej planety)
Zapobieganie wypadkom:
- upewnienie się, że w okolicy nie ma wrogich moonów
- upewnienie się, że w okolicy nie ma silniejszej floty, która doleciałaby do planety-celu przed naszą
- nie korzystanie z tej formy FS-a
e) Kolonizuj
Z tego, co mi wiadomo możliwe jest dość skuteczne robienie FS-ów z misją kolonizuj. Wymaga to posiadania wszystkich 9 planet i przynajmniej jednego moonka. Całość polega na tym, że wysyłanie kolonizatorów z misją, dla której zostały stworzone, gdy mamy już skolonizowane wszystkie 9 planet powoduje, że nasza dziesiąta bryłka skał nie powstaje, natomiast kolonizator odbija się i wraca na macierzystą planetę (w naszym przypadku na moona). Pozycja, którą chcieliśmy skolonizować jest zablokowana na 24 godziny, ale teoretycznie nie można jej skanować falangą. Wszystko to sprawia, że nasze flota wysłana z moona jest całkowicie niewidoczna. Oczywiście nadal można ją złapać, ale wymaga to sporo zachodu.
Zagrożenia:
- nie przetestowałem tego sposobu i nie mam pewności co do poprawności jego działania – skuteczność jest tylko hipotetyczna
Zapobieganie wypadkom:
- przetestowanie tej metody z kilkoma statkami
- nie stosowanie tej metody wcale
f) Zbieraj
Najpopularniejsza forma FS-a stosowana zawsze od momentu zbudowania pierwszego recka. Jest to dosyć bezpieczny sposób i do tego czas lotu jest odpowiednio wydłużony przez śmieciarki, które wloką się niemiłosiernie bez względu na poziom napędu, jakim dysponujesz. No i dodatkowo można zarobić trochę grosza na zebranych PZ. Nieco różni się wysyłanie FS-a z GS-em na czele. Wtedy albo robimy to praktycznie za bezcen na naszym własnym PZ (oczywiście większe bezpieczeństwo daje puszczenie floty z moona), albo nasze FS-y trwają nieco więcej, niż ustawa przewiduje. Są różne sposoby gry. Ja czasami robiłem kilkudniowe FS-y. Przy braku czasu diabelnie skuteczna metoda. No i namierzenie takiej floty graniczy z cudem. Mimo to należy przestrzec posiadaczy GS-ów, że latanie na własne PZ, kiedy ktoś na nas poluje jest niebezpieczne. Wystarczy, że przeciwnik zrobi na naszej planecie PZ i zobaczy, kiedy ono zniknie. Dysponując danymi dotyczącymi czasu (mniej-więcej) zniknięcia naszej floty z moona może obliczyć % szybkości lotu, zaś znając nasze napędy wyznaczyć dokładną godzinę powrotu. Takie postępowanie nazywamy „klikaniem”. Nazwa wywodzi się z tego, że na taką flotę poluje się klikając co chwila [Odśwież] w podglądzie galaktyki. Traci się na tym nawet milion deuteru, ale czasami nagroda znacznie przewyższa wspomniane koszty operacyjne.
Zagrożenia:
- klikanie (dotyczy tylko FS-ów na własne PZ z użyciem GS-a)
Zapobieganie wypadkom:
- puszczanie fal recków zbierających złom kilka razy przed i po wizycie naszej floty na PZ (dotyczy tylko FS-ów na własne PZ z użyciem GS-a)
Kiedy FS-a nie robić?
Jest kilka sytuacji, w których robienie FS-a (lub tradycyjnego FS-a) nie jest zalecane. Oto kilka z nich:
* Spodziewamy się ataku słabszego przeciwnika, a nie posiadamy obrony (są to sytuacje raczej z pierwszych miesięcy gry). Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji najrozsądniejszym wyjściem jest wysłanie floty na 10% „gdziekolwiek” blisko i czekanie. Jeżeli atak nastąpi, to zwyczajnie zawracamy flotę albo tak, by wróciła przed tamtą, albo zawracamy od razu, a potem wysyłamy ponownie i robimy, co wyżej.
* Mamy flotę, która sporo pali, a nie możemy jej nigdzie blisko wysłać. Do tego mamy bunkier, a zysk z floty w porównaniu ze stratami, jakie poniesie przeciwnik jest ujemny. FS raczej nie jest opłacalny. Nikt zapewne nie zaatakuje, ale ryzyko zawsze jest"
Innymi słowy FS, to podstawa grania na OGame, jeżeli dysponujemy flotą (złożoną nawet z samych transporterów). Oczywiście w niektórych przypadkach, lub sytuacjach nie jest on konieczny, a nawet zalecane jest jego niestosowanie, ale o tym potem...
Na czym polega FS?
Zasada działania jest bardzo prosta. Wysyłamy flotę, a ona wraca o określonej godzinie, kiedy my możemy ją odebrać. Niby nic trudnego… a jednak.
Aby dopasować czas powrotu floty należy uwzględnić dwa czynniki: procentowa szybkość lotu (która powinna być możliwie najniższa, aby zaoszczędzić na deuterze), oraz odległość celu naszej floty (który również powinien znajdować się dosyć blisko, dokładnie z tego samego powodu).
Kiedy wybraliśmy już cel i dopasowaliśmy prędkość dobrze jest nie zapominać o kilku istotnych kwestiach. Mianowicie:
- Jeżeli nasza flota startuje z planety, która jest w zasięgu falangi wrogiego moona, to powinna udać się na którąś z naszych pozostałych kolonii z misją stacjonuj.
- Jeżeli decydujemy się na atak na idlera, to dobrze jest najpierw upewnić się, że na planecie, lub księżycu nie ma floty i obrony, bądź też jest ona na tyle słaba, że nasze ewentualne straty będą niewielkie.
- Jeżeli lecimy na idlera przez duże „I”, to dobrze jest się upewnić, że planeta ta wkrótce nie zniknie.
- Jeżeli nasz FS puszczamy z moona, ale nie mamy GS-a, to najlepszym celem jest pole szczątków. Taki FS jest niemal niewykrywalny.
- Jeżeli mamy GS-a i FS puszczamy z moona na nasze PZ, to dobrze jest wysłać na to samo PZ kilka fal recków tak, aby dotarły, zanim przyleci tam główna flota. Może nas to uratować przez korzystającymi z „klikania”.
- Jeżeli wysyłamy flotę falami, to nie zapomnijmy zostawić paliwo dla następnych fal.
- Nie zapominajmy też, że pokazany czas loty dotyczy jednego odcinka, a flota pokonuje dwa.
Rodzaje FS-ów.
Sposobów na wykonanie FS-a jest właściwie tyle, ile misji udostępnia OGame. Można puścić flotę z rozkazem ataku, transportu, stacjonowania, szpiegowania, kolonizacji i zbierania szczątków z PZ. Z misji zniszczenia księżyca raczej korzystać nie będziemy.
a) Atakuj
Aby wykonać tego prostego FS-a wystarczy znaleźć farmę (czyli idlera) i upewnić się, że ewentualne systemy obronne są niegroźne, lub w ogóle nie istnieją. Oczywiście warto jest też uwzględnić zasobność magazynów atakowanej farmy. W końcu cel takiego FS-a, to także dorobienie do pensji z kopalni. Jeżeli zamierzamy atakować aktywnego gracza należy się upewnić, że nie ma on silniejszych kolegów. Jest to ważne szczególnie dzisiaj, w dobie ACS-a. Gdy już spełnimy te podstawowe normy bezpieczeństwa, możemy spokojnie wysłać nasze fruwajki.
Zagrożenia:
- falanga
- ACS na docelowej planecie
- obrona i flota na docelowej planecie
Zapobieganie wypadkom:
- sprawdzenie celu
- upewnienie się, że w okolicy nie ma wrogich moonów
- o ile to możliwe, zeskanowanie celu przed dolotem floty
b) Transportuj
W sumie niezbyt wygodny sposób FS-a. W końcu zwykle razem z flotą lecą nasze oszczędności, a co za tym idzie misja transportuj chroni flotę przez cały czas, ale surówkę tylko przez pierwszą połowę. Oczywiście inaczej sprawa wygląda, gdy mamy bunkier.
Zagrożenia:
- falanga
- ataki na przetransportowaną surówkę
Zapobieganie wypadkom:
- upewnienie się, że w okolicy nie ma wrogich moonów
- transportowanie zerowej, lub znikomej ilości surowców
- posiadanie bunkra, lub obrony anty-farmieniowej na docelowej planecie
c) Stacjonuj
Jeden z najbezpieczniejszych sposobów na ocalenie naszych statków przed zbyt wczesną emeryturą. Bajer polega na tym, że po zawróceniu floty z tej misji staje się ona niewidoczna na falandze i tym samym można ją stosować w dowolnej kombinacji planet i moonów. Jedynym niewygodnym aspektem tej techniki FS-a jest to, że w pewnym momencie trzeba się zalogować i flotę zawrócić. Inaczej wyląduje ona beztrosko na planecie i albo od razu zginie z ręki (statku?) ścigającej ją floty, albo będzie narażona na ataki z okolicznych planet i moonów. Mimo to jest to, choć wymagająca najwięcej uwagi, najskuteczniejsza forma FS-ów bez użycia moona. Ale uwaga – nie czyni to floty całkowicie bezpieczną. Słyszałem o przypadku, gdy jedna osoba zawróciła flotę, a ta polująca obliczyła sobie procent, czas, itd., po czym wysłała flotę na oko – nie mając możliwości zobaczenia wracającej floty na falandze. Mimo to obliczenia okazały się poprawne i atak się powiódł. Jednak nie martwcie się. Tacy maniacy zdarzają się rzadko.
Zagrożenia:
- zapominalstwo (nie zawrócenie floty może oznaczać jej koniec)
- maniacy polujący WŁAŚNIE na Twoją flotę
Zapobieganie wypadkom:
- zażywanie tabletek wspomagających umysł (żeby nie doszło do zagrożenia numer jeden)
- zawracanie floty na długo przed jej dotarciem do celu
d) Szpieguj
Ta forma FS-a właściwie nie jest wykorzystywana, ale jeżeli ktoś chce być oryginalny, to może w ten sposób wysłać flotę na planetę kogoś, kogo poziom technologii szpiegowskiej nie jest większy, niż 5. Oczywiście może być wyższy, ale to z kolei może zaowocować ACS-em jakiegoś top10. Poziom 5 gwarantuje nam brak danych odnośnie typów statków w naszej flocie (co i tak nie gwarantuje całkowitego bezpieczeństwa).
Zagrożenia:
- falanga
- ACS
- obrona i flota celu (w przypadku przechwycenia sond dojdzie do walki naszej floty z zasobami szpiegowanej planety)
Zapobieganie wypadkom:
- upewnienie się, że w okolicy nie ma wrogich moonów
- upewnienie się, że w okolicy nie ma silniejszej floty, która doleciałaby do planety-celu przed naszą
- nie korzystanie z tej formy FS-a
e) Kolonizuj
Z tego, co mi wiadomo możliwe jest dość skuteczne robienie FS-ów z misją kolonizuj. Wymaga to posiadania wszystkich 9 planet i przynajmniej jednego moonka. Całość polega na tym, że wysyłanie kolonizatorów z misją, dla której zostały stworzone, gdy mamy już skolonizowane wszystkie 9 planet powoduje, że nasza dziesiąta bryłka skał nie powstaje, natomiast kolonizator odbija się i wraca na macierzystą planetę (w naszym przypadku na moona). Pozycja, którą chcieliśmy skolonizować jest zablokowana na 24 godziny, ale teoretycznie nie można jej skanować falangą. Wszystko to sprawia, że nasze flota wysłana z moona jest całkowicie niewidoczna. Oczywiście nadal można ją złapać, ale wymaga to sporo zachodu.
Zagrożenia:
- nie przetestowałem tego sposobu i nie mam pewności co do poprawności jego działania – skuteczność jest tylko hipotetyczna
Zapobieganie wypadkom:
- przetestowanie tej metody z kilkoma statkami
- nie stosowanie tej metody wcale
f) Zbieraj
Najpopularniejsza forma FS-a stosowana zawsze od momentu zbudowania pierwszego recka. Jest to dosyć bezpieczny sposób i do tego czas lotu jest odpowiednio wydłużony przez śmieciarki, które wloką się niemiłosiernie bez względu na poziom napędu, jakim dysponujesz. No i dodatkowo można zarobić trochę grosza na zebranych PZ. Nieco różni się wysyłanie FS-a z GS-em na czele. Wtedy albo robimy to praktycznie za bezcen na naszym własnym PZ (oczywiście większe bezpieczeństwo daje puszczenie floty z moona), albo nasze FS-y trwają nieco więcej, niż ustawa przewiduje. Są różne sposoby gry. Ja czasami robiłem kilkudniowe FS-y. Przy braku czasu diabelnie skuteczna metoda. No i namierzenie takiej floty graniczy z cudem. Mimo to należy przestrzec posiadaczy GS-ów, że latanie na własne PZ, kiedy ktoś na nas poluje jest niebezpieczne. Wystarczy, że przeciwnik zrobi na naszej planecie PZ i zobaczy, kiedy ono zniknie. Dysponując danymi dotyczącymi czasu (mniej-więcej) zniknięcia naszej floty z moona może obliczyć % szybkości lotu, zaś znając nasze napędy wyznaczyć dokładną godzinę powrotu. Takie postępowanie nazywamy „klikaniem”. Nazwa wywodzi się z tego, że na taką flotę poluje się klikając co chwila [Odśwież] w podglądzie galaktyki. Traci się na tym nawet milion deuteru, ale czasami nagroda znacznie przewyższa wspomniane koszty operacyjne.
Zagrożenia:
- klikanie (dotyczy tylko FS-ów na własne PZ z użyciem GS-a)
Zapobieganie wypadkom:
- puszczanie fal recków zbierających złom kilka razy przed i po wizycie naszej floty na PZ (dotyczy tylko FS-ów na własne PZ z użyciem GS-a)
Kiedy FS-a nie robić?
Jest kilka sytuacji, w których robienie FS-a (lub tradycyjnego FS-a) nie jest zalecane. Oto kilka z nich:
* Spodziewamy się ataku słabszego przeciwnika, a nie posiadamy obrony (są to sytuacje raczej z pierwszych miesięcy gry). Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji najrozsądniejszym wyjściem jest wysłanie floty na 10% „gdziekolwiek” blisko i czekanie. Jeżeli atak nastąpi, to zwyczajnie zawracamy flotę albo tak, by wróciła przed tamtą, albo zawracamy od razu, a potem wysyłamy ponownie i robimy, co wyżej.
* Mamy flotę, która sporo pali, a nie możemy jej nigdzie blisko wysłać. Do tego mamy bunkier, a zysk z floty w porównaniu ze stratami, jakie poniesie przeciwnik jest ujemny. FS raczej nie jest opłacalny. Nikt zapewne nie zaatakuje, ale ryzyko zawsze jest"
Ostatnio edytowane przez moderatora: