. Nie rozumiem producentów co akurat nie mają takich to licencji na nazwiska..nie wierzę, że ich nie stać na wykupienie.
Licencje dzielą się na kilka kategorii.
Podzielmy je w skrócie na 2:
1) Licencja na użycie marki - każdy kto chce może skorzystać z danej marki po uiszczeniu odpowiedniej opłaty LUB czasami nawet producenci płacą za taki format darmowej reklamy [przyklad: większość marek samochodowych w wyścigach, czy Mercedesy w Mario Kart 8 [Mercedes zapłacił Nintendo za reklamę]...
2) Licencja na wyłączne użycie marki - tylko JEDNA firma ma pełną kontrolę nad wykorzystaniem praw do marki. Robi tak np. firma Porsche, na którą wyłączność ma EA i to do EA trzeba iść, by móc użyć marki Porsche w swojej grze.
Podstaw pod to prostą sprawę - Konami nie będzie się prosiło EA o użycie paru nazwisk w swojej grze. I odwrotnie - jak Konami ma do czegoś wyłączność, EA nie będzie się prosić o licencję u Konami. Proste jak dwa plus dwa.
Jeszcze będą takie czasy, że to normalnie my sami będziemy zdobywać bramki w FIFE jak one już są takie rzeczywiste
Problemu z tym nie ma. Trzeba tylko przekształcić kamerę w grze na pierwszoosobową. Zobacz na to [przykład na podstawie GTA 5]
Virtuix Omni + Oculus Rift. Brakuje jeszcze tylko rozwinięcia paru schematów, oraz pewnej rękawicy w lekki, nieodczuwalny dla użytkownika strój, dzięki której wykrywane są najmniejsze twoje ruchy ręką, czy czymkolwiek.