Hej :D chciałam poznać wasze zdanie na temat traktowania dziewczyn/kobiet w esporcie.
Ja wiem, że ciężko spotkać dziewczyną która a gra, a taką która gra dobrze to już graniczy z cudem ale czy jest sens dzielenia esportu na podkategorię female? Czy nie jest to trochę jak paraolimpiada? W stylu jesteście za słabe, żeby grać przeciwko chłopakom to zrobimy wam osobny turniej gdzie sobie postrzelacie. Bo przecież sponsorzy i widzowie zawsze się znajdą.
Według mnie organizowanie lig i turniejów tylko dla kobiet jest trochę poniżające i utwierdzające stereotyp, że dziewczyny grają gorzej niż panowie.
Ja wiem, że ciężko spotkać dziewczyną która a gra, a taką która gra dobrze to już graniczy z cudem ale czy jest sens dzielenia esportu na podkategorię female? Czy nie jest to trochę jak paraolimpiada? W stylu jesteście za słabe, żeby grać przeciwko chłopakom to zrobimy wam osobny turniej gdzie sobie postrzelacie. Bo przecież sponsorzy i widzowie zawsze się znajdą.
Według mnie organizowanie lig i turniejów tylko dla kobiet jest trochę poniżające i utwierdzające stereotyp, że dziewczyny grają gorzej niż panowie.