Rock i Rojo dadzą sobie radę, ale izak? Nie miał styczności z BFem praktycznie, ale jak zwykle - pcha się wszędzie. Poza tym nie chciałbym go słyszeć w trakcie rozgrywki.
Każdy z nich ma chyba dość sporą świadomość swojego głosu, więc ten "dubbing" może się okazać całkiem ciekawym pomysłem (chociaż istnieje możliwość, że gracze poczują się, jakby po prostu oglądali stream) :P