Jeśli spędzacie długie godziny przy biurku — czy to na rankedach, grindując sezonową przepustkę, czy po prostu scrollując internet w przerwach między meczami — dobrze wiecie, że detale potrafią zrobić różnicę. Komfort grania to nie tylko mocny komp i monitor z wysokim odświeżaniem. To też rzeczy, o których często się zapomina — podkładka, na której myszka sunie jak po lodzie, czy keycapy, które dobrze leżą pod palcami.
I właśnie na takie akcesoria postanowiłem dzisiaj rzucić okiem — Redragon Suzaku, czyli podkładka i zestaw OMBRE Keycap. Testowałem je przez kilka dni i od razu mogę powiedzieć jedno — to nie są gadżety dla picu. To rzeczy, które realnie dają frajdę z grania. A przy okazji świetnie wyglądają na biurku.
Powierzchnia? Gładka i równa ale trzeba dać jej kilka godzin po wyjęciu z opakowania. Mysz sunie lekko a sensor łapie każdy ruch perfekcyjnie — testowane zarówno przy niskim, jak i wysokim DPI. No i to wykończenie... Białe obszycie wygląda na solidne. Po kilku dniach intensywnego użytkowania nie zauważyłem żadnych strzępiących się nitek czy odchodzących brzegów.
Wiadomo, biel potrafi budzić obawy — bo się ubrudzi, bo się zniszczy. Ale tutaj serio, wystarczy przetrzeć szmatką i Suzaku wraca do formy. Materiał jest łatwy w czyszczeniu i nie chłonie brudu tak, jak się tego spodziewałem. Na plus też gumowany spód — nic się nie ślizga, nie przesuwa nawet podczas najbardziej nerwowych akcji.
Suzaku to świetny wybór dla graczy, którzy cenią sobie porządek na biurku, lubią, jak wszystko wygląda spójnie i estetycznie, ale nie chcą przy tym rezygnować z funkcjonalności. Dla mnie — super!
Subtelny gradient od jasnego różu po ciemniejszy odcień prezentuje się naprawdę świetnie, zwłaszcza na tle klasycznych czarnych lub białych obudów klawiatur. Do tego półprzezroczyste legendy, które dobrze przepuszczają podświetlenie.
Ale wygląd to jedno. Jakość wykonania? Na plus. Grube ścianki z porządnego double-shot PBT dają od razu to uczucie solidności pod palcami. Nie ma tu efektu „plastikowego dzwonienia” czy wrażenia, że zaraz coś pęknie. Klik jest satysfakcjonujący, a matowa faktura skutecznie radzi sobie z odciskami palców — co przy różowej kolorystyce jest naprawdę ważne.
Zestaw jest kompletny — aż 131 keycapów, więc bez problemu ogarniecie standardowe pełnowymiarówki, TKL-e czy nawet 60-tki z niestandardowym dolnym rzędem. Pasuje do Redragonów i każdej klawiatury na układzie US ANSI, więc nie trzeba się martwić, że coś nie spasuje. Warto jednak zwrócić uwagę, czy gradient idealnie się spasuje w klawiaturach o mniejszych układach.
No i najważniejsze — profil OEM/Cherry. Palce naturalnie siadają na klawiszach, pisze się i gra bardzo wygodnie, bez zmęczenia dłoni nawet przy dłuższych sesjach.
Suzaku to solidna podkładka, która łączy wygodę z estetyką. Świetnie trzyma się blatu, pozwala na precyzyjną pracę myszki i wygląda naprawdę elegancko. Dla osób ceniących porządek na biurku i komfort grania — strzał w dziesiątkę.
Z kolei zestaw keycapów daje świetne wrażenia z pisania i grania. Solidne PBT, świetny profil i przepuszczające światło legendy sprawdzają się super. A przy tym ten różowy gradient naprawdę wyróżnia się na tle standardowych, nudnych klawiszy.
Jeśli szukacie sposobu na szybkie i efektowne odświeżenie swojego stanowiska — ten duet od Redragon mogę śmiało polecić. Solidna jakość, fajny design i przede wszystkim — realna poprawa komfortu grania.
I właśnie na takie akcesoria postanowiłem dzisiaj rzucić okiem — Redragon Suzaku, czyli podkładka i zestaw OMBRE Keycap. Testowałem je przez kilka dni i od razu mogę powiedzieć jedno — to nie są gadżety dla picu. To rzeczy, które realnie dają frajdę z grania. A przy okazji świetnie wyglądają na biurku.
Podkładka Redragon Suzaku P003W
Na pierwszy ogień idzie Suzaku, czyli klasyka w kategorii full desków — podkładka tak duża, że spokojnie ogarniecie na niej klawiaturę, myszkę i jeszcze zostanie miejsce na kubek z kawą albo puszkę energetyka. 80 centymetrów szerokości to naprawdę sporo przestrzeni, dzięki czemu nie ma mowy o ograniczaniu ruchów w newralgicznych momentach meczu. W końcu nic tak nie denerwuje, jak myszka spadająca z podkładki przy szybkim obrocie o 180 stopni.Powierzchnia? Gładka i równa ale trzeba dać jej kilka godzin po wyjęciu z opakowania. Mysz sunie lekko a sensor łapie każdy ruch perfekcyjnie — testowane zarówno przy niskim, jak i wysokim DPI. No i to wykończenie... Białe obszycie wygląda na solidne. Po kilku dniach intensywnego użytkowania nie zauważyłem żadnych strzępiących się nitek czy odchodzących brzegów.
Wiadomo, biel potrafi budzić obawy — bo się ubrudzi, bo się zniszczy. Ale tutaj serio, wystarczy przetrzeć szmatką i Suzaku wraca do formy. Materiał jest łatwy w czyszczeniu i nie chłonie brudu tak, jak się tego spodziewałem. Na plus też gumowany spód — nic się nie ślizga, nie przesuwa nawet podczas najbardziej nerwowych akcji.
Suzaku to świetny wybór dla graczy, którzy cenią sobie porządek na biurku, lubią, jak wszystko wygląda spójnie i estetycznie, ale nie chcą przy tym rezygnować z funkcjonalności. Dla mnie — super!
Redragon A139 - OMBRE Keycap
Jeśli kiedykolwiek patrzyliście na swoją klawiaturę i mieliście wrażenie, że przydałoby się jej trochę świeżości albo czegoś, co wyróżni ją na tle reszty setupu — to Redragon A139 jest dokładnie tym, czego szukacie. Jasnoróżowe keycapy z gradientowym wykończeniem to świetna zmiana w codziennym użytkowaniu.Subtelny gradient od jasnego różu po ciemniejszy odcień prezentuje się naprawdę świetnie, zwłaszcza na tle klasycznych czarnych lub białych obudów klawiatur. Do tego półprzezroczyste legendy, które dobrze przepuszczają podświetlenie.
Ale wygląd to jedno. Jakość wykonania? Na plus. Grube ścianki z porządnego double-shot PBT dają od razu to uczucie solidności pod palcami. Nie ma tu efektu „plastikowego dzwonienia” czy wrażenia, że zaraz coś pęknie. Klik jest satysfakcjonujący, a matowa faktura skutecznie radzi sobie z odciskami palców — co przy różowej kolorystyce jest naprawdę ważne.
Zestaw jest kompletny — aż 131 keycapów, więc bez problemu ogarniecie standardowe pełnowymiarówki, TKL-e czy nawet 60-tki z niestandardowym dolnym rzędem. Pasuje do Redragonów i każdej klawiatury na układzie US ANSI, więc nie trzeba się martwić, że coś nie spasuje. Warto jednak zwrócić uwagę, czy gradient idealnie się spasuje w klawiaturach o mniejszych układach.
No i najważniejsze — profil OEM/Cherry. Palce naturalnie siadają na klawiszach, pisze się i gra bardzo wygodnie, bez zmęczenia dłoni nawet przy dłuższych sesjach.
Podsumowanie — małe zmiany, duży efekt
Testując Suzaku i keycapy A139 od Redragon, utwierdziłem się w jednym — czasem wystarczy kilka dobrze dobranych akcesoriów, żeby cały setup zyskał nowy charakter i stał się po prostu przyjemniejszy w codziennym użyciu.Suzaku to solidna podkładka, która łączy wygodę z estetyką. Świetnie trzyma się blatu, pozwala na precyzyjną pracę myszki i wygląda naprawdę elegancko. Dla osób ceniących porządek na biurku i komfort grania — strzał w dziesiątkę.
Z kolei zestaw keycapów daje świetne wrażenia z pisania i grania. Solidne PBT, świetny profil i przepuszczające światło legendy sprawdzają się super. A przy tym ten różowy gradient naprawdę wyróżnia się na tle standardowych, nudnych klawiszy.
Jeśli szukacie sposobu na szybkie i efektowne odświeżenie swojego stanowiska — ten duet od Redragon mogę śmiało polecić. Solidna jakość, fajny design i przede wszystkim — realna poprawa komfortu grania.
Attachments
Więcej artykułów o podobnej tematyce