N
ninja666
Gość
Tą serię na pewno każdy kojarzy. Niektórzy jako świetny symulator życia, inni jako wirtualny domek dla lalek, a inni jako przereklamowane badziewie. Nie ważne co myślicie o tej serii, zasługuje na uwagę i opisanie jej.
W każdej odsłonie gier z serii The Sims zostaje nam oddane mniejsze lub mniejsze miasto, w którym mieszkają wirtualne ludziki zwane Simami. Naszym zadaniem w grze jest wybranie jednego z domów, w których mieszkają Simowie, lub stworzenie własnych i pokierowanie ich życiem lub, w przypadku niektórych specjalnych odsłon tej gry, pokierowanie z góry fabularnie ustawionymi losami wyznaczonej bohaterki/bohatera. Po stworzeniu rodziny, ustaleniu jej cech itp. i wprowadzeniu jej do domu już właściwie zaczyna się gra. Dostajemy wolną rękę i możemy pokierować ich życiem w sposób, w jaki chcemy. Możemy naszym ludkom urządzić dom, znaleźć dobrą pracę, szkołę itp. i sprawić by mieli dostatnie życie, lub też sprowadzić ich do nędzy i skraju załamania nerwowego. W grze musimy dbać o podstawowe (jedzenie, toaleta, spanie), jak i wyższego rzędu potrzeby (potrzeba konktaktu, piękna, rozrywki itp.) naszych wirtualnych podopiecznych i przeprowadzić ich życie jak najlepszą drogą. Rozgrywka ma charakter gry strategicznej. W grze operujemy tylko i wyłącznie myszką klikając na różne obiekty i każąc naszym ludzikom wchodzić z nimi w interakcje, co skutkuje różnymi efektami (jak np. ugotowaniem pysznej zupy :P) Gra największą popularnością cieszy się wśród 13-letnich dziewczyn, lecz to tylko stereotyp, gdyż istnieje wielu starszych i nie tylko płci żeńskiej ludzi grających w gry z tej serii. EA Games i Maxis największe kokosy zbijają właśnie na tej serii, ze względu na ilość wydawanych do gry rozszerzeń i zestawów akcesoriów urozmaicających grę. No bo któż nie chciałby wydać 70zł, by ubrać swoich ludzików w takie same jeansy jak w podstawowej wersji gry, ale z metką H&M? (Dobra, już przestaję ironizować). Gra jest obowiązkową pozycją dla fanów manipulacji (no dobra, teraz już serio przestaję :P) oraz wszelkich symulatorów życia.
Screeny:
The Sims
The Sims 2
The Sims 3
W każdej odsłonie gier z serii The Sims zostaje nam oddane mniejsze lub mniejsze miasto, w którym mieszkają wirtualne ludziki zwane Simami. Naszym zadaniem w grze jest wybranie jednego z domów, w których mieszkają Simowie, lub stworzenie własnych i pokierowanie ich życiem lub, w przypadku niektórych specjalnych odsłon tej gry, pokierowanie z góry fabularnie ustawionymi losami wyznaczonej bohaterki/bohatera. Po stworzeniu rodziny, ustaleniu jej cech itp. i wprowadzeniu jej do domu już właściwie zaczyna się gra. Dostajemy wolną rękę i możemy pokierować ich życiem w sposób, w jaki chcemy. Możemy naszym ludkom urządzić dom, znaleźć dobrą pracę, szkołę itp. i sprawić by mieli dostatnie życie, lub też sprowadzić ich do nędzy i skraju załamania nerwowego. W grze musimy dbać o podstawowe (jedzenie, toaleta, spanie), jak i wyższego rzędu potrzeby (potrzeba konktaktu, piękna, rozrywki itp.) naszych wirtualnych podopiecznych i przeprowadzić ich życie jak najlepszą drogą. Rozgrywka ma charakter gry strategicznej. W grze operujemy tylko i wyłącznie myszką klikając na różne obiekty i każąc naszym ludzikom wchodzić z nimi w interakcje, co skutkuje różnymi efektami (jak np. ugotowaniem pysznej zupy :P) Gra największą popularnością cieszy się wśród 13-letnich dziewczyn, lecz to tylko stereotyp, gdyż istnieje wielu starszych i nie tylko płci żeńskiej ludzi grających w gry z tej serii. EA Games i Maxis największe kokosy zbijają właśnie na tej serii, ze względu na ilość wydawanych do gry rozszerzeń i zestawów akcesoriów urozmaicających grę. No bo któż nie chciałby wydać 70zł, by ubrać swoich ludzików w takie same jeansy jak w podstawowej wersji gry, ale z metką H&M? (Dobra, już przestaję ironizować). Gra jest obowiązkową pozycją dla fanów manipulacji (no dobra, teraz już serio przestaję :P) oraz wszelkich symulatorów życia.
Screeny:
The Sims
The Sims 2
The Sims 3