Kolekcjonerzy i gracze Pokémon TCG mają coraz większy problem ze zdobyciem nowych kart. Skalperzy wykupują całe zapasy, a oficjalne sklepy Pokémon Center podejmują drastyczne kroki, aby temu przeciwdziałać. W Japonii i Singapurze pudełka są otwierane przed sprzedażą, aby uniemożliwić ich dalszy odsprzedaż.
Mimo zapewnień The Pokémon Company International o zwiększeniu produkcji, sytuacja nie ulega poprawie. W wielu przypadkach zdobycie nowego zestawu kart w cenie sklepowej graniczy z cudem, a nielegalny rynek odsprzedaży kwitnie.
Czy inne sklepy pójdą śladem Pokémon Center? A może rynek w końcu się nasyci i skalperzy stracą motywację? Jedno jest pewne – obecna sytuacja jest frustrująca zarówno dla graczy, jak i kolekcjonerów, którzy chcą po prostu cieszyć się swoimi kartami.[/gallerytwo][/gallerytwo]
Pokémon TCG: hobby zrujnowane przez skalperów
Premiera nowego dodatku do Pokémon TCG – Journey Together powinna być powodem do radości dla fanów gry. Niestety, zamiast ekscytacji, gracze i kolekcjonerzy mierzą się z jednym, niezmiennym problemem: scalpingiem. Każda nowa seria kart staje się łupem handlarzy, którzy wykupują całe zapasy i odsprzedają produkty po zawyżonych cenach.Mimo zapewnień The Pokémon Company International o zwiększeniu produkcji, sytuacja nie ulega poprawie. W wielu przypadkach zdobycie nowego zestawu kart w cenie sklepowej graniczy z cudem, a nielegalny rynek odsprzedaży kwitnie.
Sklepy Pokémon Center otwierają produkty przed sprzedażą
W odpowiedzi na rosnący problem, sklepy Pokémon Center w Japonii i Singapurze zaczęły usuwać plastikowe zabezpieczenia z pudełek kart jeszcze przed ich sprzedażą. Ma to uniemożliwić skalperom dalszą odsprzedaż produktów. Co istotne, to pierwsza sytuacja, w której anglojęzyczna wersja gry podlega takim restrykcjom. Dla kolekcjonerów, którzy kupują zapieczętowane produkty do swoich zbiorów, jest to bolesna zmiana.Polskie sklepy też mają problem
Nie trzeba daleko szukać, aby zobaczyć skalę problemu. W Polsce zamówienia z przedsprzedaży są masowo anulowane, a jeśli jakiekolwiek produkty pojawiają się w sklepach, znikają w mniej niż dwie minuty. Co gorsza, niektóre sklepy wrzucają zestawy w cenach wywindowanych o ponad 200% względem sugerowanej ceny producenta, a inne nawet nie dodają ich do oferty, czekając na moment, gdy będą mogły sprzedać je jeszcze drożej. Gracze i kolekcjonerzy są coraz bardziej sfrustrowani i zniechęceni.Co czeka Pokémon TCG w przyszłości?
Pokémon TCG nie zwalnia tempa – nadchodzą nowe mechaniki, które jeszcze bardziej podkręcą zainteresowanie kartami. W dodatku Journey Together powracają Trainer Pokémon, nieobecne od 2000 roku (Gym Heroes), a w dalszej części roku powróci też Mega Ewolucja. A później? 30 urodziny więc kolejny gorący okres. Wszystko to sprawi, że wartość kolekcjonerska niektórych kart jeszcze bardziej wzrośnie, a skalperzy będą mieli jeszcze większą motywację do wykupywania zapasów.Czy inne sklepy pójdą śladem Pokémon Center? A może rynek w końcu się nasyci i skalperzy stracą motywację? Jedno jest pewne – obecna sytuacja jest frustrująca zarówno dla graczy, jak i kolekcjonerów, którzy chcą po prostu cieszyć się swoimi kartami.[/gallerytwo][/gallerytwo]
