@konradosen
Niestety, mylisz się troszeczkę ;)
Zarówno karta graficzna jak i procesor mogą być wąskim gardłem. Zależy to bardzo mocno od tego jak zaprojektowana jest dana gra. Przykładowo:
W tym tytule widoczna jest spora różnica między Pentiumem a i5 na tej samej karcie graficznej. W tym przypadku to procesor ogranicza kartę. Kupując taniego Pentiuma i drogiego GTX 980 i tak będzie gra chodzić kiepsko.
Inny przykład
Tutaj już widać, że różnica wydajności jest w przypadku tej gry nadzwyczaj mała.W tej grze wystarczy nawet tani Pentium i szybka karta graficzna, by starczyło to do prawidłowego działania...
Przykro mi, ale oba czynniki w grach są ważne. Zarówno szybka karta graficzna, jak i mocny procesor. Wtedy nic nas nie powinno zaskoczyć. Inwestując w mocną kartę do słabego procesora na prawdę tracimy wiele na wydajności samej karty.
Po co mi GTX Titan X za kilka tysięcy do Pentiuma za 300zł?
Co mi da Radeon 5450 przy i7 za kilka tysięcy?
Obie opcje będą solidnie ograniczać wydajność sprzętu. A to jak mocno to odczujemy zależy tylko od twórców danej gry. Każda gra ma momenty, gdzie mocniej musi obciążyć procesor, i takie obciążające solidnie kartę graficzną. I w tym drugim przypadku Radeon5450 będzie za wolny.
Dobrze wyważony sprzęt to podstawa. Mając np. 4000zł nie warto pakować procesora za 3000, płyty gł za 500, zasilacza za 300 i karty za 99 z promocji...
