N
ninja666
Gość
Odgrzebałem dzisiaj w starych płytach z grami brata 2 gry z serii Hitman - Codename 47 i Silent Assassin. Jako, że nigdy nie lubię zaczynać od sequela, to wziąłem się za Codename'a. Niestety najzwyczajniej nie da się w to grać. Gra się uruchamia, nie wywala z błędami, ani nic, lecz chodzi tak niewiarygodnie szybko, że nie mogę nawet przejść pierwszej misji. Pytanie więc - czy jeśli zacznę od Silent Assassina, to stracę dużo z fabuły i wątków gry? Będę w stanie zrozumieć fabułę i przyzwyczaić się do stylu gry, gdy zacznę od sequela? Czy Silent Assassin rzuca nas od razu na głęboką wodę, czy zaczyna od czegoś prostszego, by móc zaznajomić się z systemem?