VC miało swój niepowtarzalny klimat, ale wątpię, że kiedykolwiek wrócimy do tego miasta, bo jednak lata 80te ograniczyłyby sporo systemów, które oferowało GTA V np. internet, który stanowił sporą część gry i skrywał wiele smaczków (no chyba, że w zupełnie innym czasie, co chyba nie do końca byłoby tym czego wielu by się spodziewało).
Na GTA VI obstawiałbym może Londyn, który już przecież w GTA gościł, ale i tutaj są rzeczy, które przemawiają na niekorzyść. Chociażby inna organizacja ruchu drogowego w Anglii, co większości graczy zapewne mogłoby wydawać się bardzo nienaturalne, a jednak śmiganie autami w GTA to spora część rozgrywki.
Pozostaje czekać na jakieś wieści. Najbardziej mnie martwi to, że pewnie i tak najpierw wyjdzie na konsole a dopiero potem na PC ;/