GV
Trochę artykuł przedawniony, ale wart lektury....
Może pokolei...
Gothic 1 - odniósł sukces, według mnie, najlepsza część Gothica, te nocne wyprawy do lasu, aż ciarki przechodziły po plecach. Klimat, bugi są jak są, w każdej grze, ale gra się dobrze... Jedna z niewielu takich gier.
Gothic 2... - Co tu dużo mówić, wyszedł, dużo osób kupiło, i dobrze zrobiło, bo ta część także znakomita, z dodatkiem Noc Kruka, jest wiele lepiej. Bo bez dodatku, G2 było cholernie łatwe, jak dla mnie.
Gothic 3... - Taki strasznie zły nie jest, ale... łatwy... Zmierzch Bogów... Hmm, jak dla mnie, Zmierzch Bugów... Od zatrzęsienia ich było... Więc tak Trójka, wcale taka zła nie była... Pościągać sobie kilka modów, patchów, dodatków, i gra się w miarę dobrze. Ale irytuje jedna rzecz - Idziesz sam na miasto orków, i wybijasz wszystko, niemal życia nie tracąc. Trochę to za łatwe było, nie sądzicie?
Gothic 4, albo raczej Arcania, bo jak dla mnie, na tytuł Gothica to nie zasługuje. Jest jedna rzecz, nieodłączna z serii... Kilka najlepszych postaci - Diego, Milten, i inni. Oni zawsze nadawali klimat gry, byli w każdej części. Na szczęście, zostali oni "wrzuceni" także do tej części, co było dobrym wyborem. jednak, Arcania, jako Arcania, mi się nie podoba. Niby grafika i tak dalej... Ale klimatu nie ma za grosz jak dla mnie. Niby powiązanie z poprzednimi częściami jest... Ale wolałbym prowadzić naszego Beziego, niż tego nowego Bezimiennego pasterza.
Risen... Gra, fajna, bardzo fajna wręcz, ale czegoś mi w niej brakuje, nie grałem w Risena za wiele, ale podobał mi się, jedna z lepszych gier.
Ja bym się ucieszył, chociaż pewnie to nie przejdzie do skutku, gdyby tak... Odnowić serię. Wrócić do dwójki, a następnie zrobić "nową" trójkę... O trochę innej fabule, grafice bardziej podobnej do tej z I i II. Co byście powiedzieli o takiej grze? Zagralibyście?