Czy spotkaliście się może z sytuacją, że chcecie coś powiedzieć po angielsku, a język staje Wam w gardle? Dopiero po czasie słowa nieśmiało układają się w całość, przypominasz sobie odpowiednią regułkę gramatyczną (albo nie!). Sytuacja jednak dawno przeminęła już z wiatrem?
A może onieśmiela...