funko fusion

Akcja Hatred - brutalna polska gra

Rozumiem że gra polega na chodzeniu i zabijaniu jakimś żulem glin i jakichś randomowych ludzi?
Czyli taka JP troche ta gra ;_;
 
Film się nie wczytuje więc wrzuce jeszcze raz jak by ktoś był tym zainteresowany, a co do gry jest naprawde brutalna i trzeba by mieć mocne nerwy do czegoś takiego :P
[youtube2]https://www.youtube.com/watch?v=NcIsEcZQrLc[/youtube2]​
 
Nie łapię zbytnio w czym tu odwaga. Odwagą było by stworzenie gry komentującej konflikt wojenny i rozesłanie jej do krajów w których ta wojna się toczy.
To jest po prostu gierka niewyżytych ludzi, którzy są święcie przekonani że w każdej grze krew powinna tryskać strumieniami a nie jest tak z powodu "poprawności politycznej" :P
 
Jak ktoś już wyżej wspomniał ja też taką grę wezmę w ciemno nawet bez żadnego zastanawiania się. Lubię polskiej produkcji gry więc tą sobie dość szybko sprawę. Lubię takie brutalne gry od zawsze moją taka pierwszą, która pamiętam była Manhunt a teraz czas na tą tutaj rzeź hyhy

Masz dość nudnych blogów, wejdź -http://dbamoauto.sosblogs.com/. Zachęcam do komentowania.
 
Chyba też tą gierkę sobie wezmę ale nie wiem czy w ciemno tutaj kwestia sporna chociaż lubię właśnie tego typu gry ha Takie właśnie brutalne i to dobrze, że to polska seria tej gry ponieważ inne brutalne mi jakoś nie podchodzą a do polskich to jakoś mi się lepiej przysiada
 
Lubisz po prostu byc cwaniakiem w grze, a kiepska znajomosc angielskiego sprawia ze jest to produkcja dla ludzi z konserwa turystyczna zamiast mozgu. Nikt nie docenia teraz gier za jakosc rozgrywki tylko za grafike i efekt rozpier...u.
 
bajt3l napisał:
Lubisz po prostu byc cwaniakiem w grze, a kiepska znajomosc angielskiego sprawia ze jest to produkcja dla ludzi z konserwa turystyczna zamiast mozgu. Nikt nie docenia teraz gier za jakosc rozgrywki tylko za grafike i efekt rozpier...u.

Są gusta i guściki. To tak jakbyś obrażał kogoś za to, że podobają mu się blondynki, bo Tobie akurat podchodzą brunetki. Niektórzy lubią zagrać sobie w grę tego typu żeby nie myśleć za wiele i delektować się rozlewem krwi (iście sadystyczne podejście, jednak przynajmniej dla mnie relaksujące). Nie zgrywaj tak samo wielkiego konesera jakości mówiąc o sobie jak o gatunku na wyginięciu, że nikt nie docenia itp. bo jeżeli ktoś napisze, że dana gra mu się podoba nie oznacza zaraz, że jego wachlarz upodobań kończy się na danym gatunku. Również lubię gry, w których fabuła, dialogi i wszelkiego rodzaju kontent odpowiedzialny za jakość rozgrywki jest na wysokim poziomie, ale jak już wspomniałem - fajnie oderwać się od wszystkiego i bezmyślnie pomordować wszystko co się rusza, od tak.
 
To tak jakbyś obrażał kogoś za to, że podobają mu się blondynki, bo Tobie akurat podchodzą brunetki.
A jest ktos komu sie podobaja?

Gdzie kogos obrazilem?
Czy wy wszyscy macie problemy z definicja - dyskusji?
Wyrazilem swoje zdanie w temacie, jesli ktos ma problem z krytyka innych nie powinien pisac na forach.
Ja relaksuje sie idac na basen albo uprawiajac sex z narzeczona.
03cfc2913e9b970e.jpg
 
"produkcja dla ludzi z konserwa turystyczna zamiast mozgu". Masz racje - zero obrażania.

Mało kogo tutaj interesuje co robisz w zaciszu swojego domu, bo jak zdążyłeś zauważyć dyskusja dotyczy gier, nie ruchania czy chodzenia na basen. Wydaje mi się, że każdy ma jakieś zainteresowania, które również pozwalają na relaks, ale nie oznacza to, że każdy musi o tym pisać w temacie o konkretnej treści całkowicie odbiegającej od tego co zdążyłeś napisać.
Czy masz problemy z definicją nienawiści? Gdzie kogoś znienawidziłem? Przecież zwyczajnie dyskutujemy.
 
produkcja dla ludzi z konserwa turystyczna zamiast mozgu
Sam fakt ze poruszyles to zdanie, swiadczy o tym ze zaliczasz sie do grona tych osob (tak tylko teoretyzuje).
Gdybys czytal ze zrozumieniem, wywnioskowalbys, ze moj post jest jednak tematyczny, poniewaz zdanie twierdzace na temat tego jak spedzam wolny czas swiadczy, iz nie gram w durne gry o zabijaniu tylko chodze na basen - wiec dotyczy ono gry.
Czy masz problemy z definicją nienawiści?
Czy naprawde odniosles takie wrazenie? Forma obrazka jest czysto sarkastyczna.
Przepraszam Cie drogi forumowiczu jesli urazilem Cie powyzszym postem, moj zasob myslowy jest strasznie ograniczony i kiedy koncza mi sie argumenty zamieniam sie w hejtera co spowodowane jest zapewne tym, ze dojrzewam; coz taki wiek.
 
Oczywiście, że mam konserwę turystyczną zamiast mózgu. Powie ci to niejeden użytkownik tego forum, ale niestety mam też takie fazy czasami, że bawię się w obrońcę uciśnionych stąd taka wielka ochota na dyskusję z Tobą. Tym bardziej, że powiewa tu nudą i naprawdę ciężko wśród majnraftowych łebków poszukać kogoś, z kim mógłbyś się w kulturalny sposób troszkę posprzeczać i podyskutować. Takie mam delikatne ciągotki trolla internetowego.

Gdybys czytal ze zrozumieniem, wywnioskowalbys, ze moj post jest jednak tematyczny, poniewaz zdanie twierdzace na temat tego jak spedzam wolny czas swiadczy, iz nie gram w durne gry o zabijaniu tylko chodze na basen - wiec dotyczy ono gry.

Niezwykle tematyczny, naprawdę. To tak jakbym w temacie kulinarnym dotyczącym kotleta schabowego pisał o robieniu kupy. No przecież to się ze sobą łączy, więc czemu się nie pochwalę?


Tak odniosłem takie wrażenie. Również dorastam i niekiedy emocje przyćmiewają racjonalny odbiór treści jakie są mi przekazywane, szczególnie przez drugiego dojrzewającego forumowicza. Sarkazm jest mi zatem niezwykle obcy i wszystko biorę do siebie, płaczę, szlocham i wiję się po podłodze.
 
Czy tylko mnie to nie rusza? :o
Chyba jestem jakimś psychopatą bez serca. Ta gra coś na styl GTA, chodzisz mordujesz, zabijasz. Nic innego. Bardzo ciekawe to. :d
 
Ahh wiesz, nie grałem w gry kiedyś...
nawiązuje teraz bardziej do znajomych hitów.
 
Back
Do góry