funko fusion

Inne gry Football Manager 2015: Recenzja (PC)

  • Thread starter Thread starter GodOfGamers
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Kurcze może i fajna ale zabrakło mi analogi do poprzednich części. Z racji braku konkurencji trzeba powiedzieć FM wcale nie zachwycił tak jak to opisano w recenzji. Wprowadzono większą personalizacje menagera, kilka nowych pozycji, przywrócono pasek boczny ale dalej nie można mówić o rewolucji. Sama gra jest prostsza taką legią w 1 sezonie wszyłem z grupy w LM i ogrywam takie firmy jak cska bez problemów. Może to moje doświadczenie bo gram od 2002 w FM wcześniej CM ale nie przesadzajmy. Wystawił bym niską ocenę 5 patrząc pod pryzmatem wielkiej piłki ile można funkcji upchnąć do samego treningu.
Achh jeszcze nie napisałem o najgorszym bugu czyli kontuzjach. To nierealne kiedy specjalnie zatrudniłem nowych trenerów przygotowania i fizjoterapeutów, przygotowałem odpowiedni zespół do sezonu a tu kontuzja na kontuzji.
 
W recenzji... z tego co wyczytałem - wspomniano o częstych kontuzjach. Fakt - nei pod katem Buga. Co do braku nawiazań do cześci porzednich gry (choć zazwyczaj daleki jestem od praktyk adwokackich), to przecież autor tekstu jasno i wyraźnie napisał ze nie miał styczności z poprzednimi cześciami gry. Wszelkie analogie byłyby więc albo wyssane z palaca albo stanowiłyby kalkę tego co o grze sądzą inni. Moim zdaniem to uczciwa recenzja napisana okiem kolesia, który (podobnie jak ja) nie mał dotychczas styczności z serią FM. Dla tego mnie ujęła :).
 
Bardziej przeglądałem niż się wczytywałem może dlatego. Napisać recenzje gry nie dotykając wcześniejszych części to jak zacząć trylogie od 3 części. Szczególnie tak bogatą jak FMa. Można poczytać w necie że FM to nie gra to religia :D
Co do kontuzji właśnie dlatego trzeba zagrać w poprzednie części żeby je wyłapać. W tej grze nie chodzi o grafikę czy efektu. Tu chodzi o odwzorowanie taktyki którą ustawimy na konkretny mecz, realizacje zaleceń taktycznych. Najważniejszy jest silnik gry.
 
Czyli chesz powiedzieć, że aby znaleźć miarodajną recenzję FM 2015, należałoby wygrzebać tekst, w którym autor sięga samych początków serii czyli w rok 2005? Wybacz ale takiej nie znalazłem, bo wszyscy porównują jedynie do max 3 poprzednich odsłon. Czyn taki (jak sam) powiedziałeś to jak zacżąć trylogię od 1 cz. Różnica jest taka że oni zaczynają trylogię od cz. 2.

W tej recenzji nei chodziło o to zeby pokaząćróżnice a o to w jaki sposób ktoś kto jest w opozycji do tego typu gier, może dostrzec w niej całe piękno.

Zwróć też uwagę, że zakończyłeś swą wypowiedź mylśą, którą idealnie wręcz mozna wyczytać w zaprezentowanej przezemnei recenzji. W sumie nie bardzo wiem dlaczego do tego nawiązałeśale to prawda - w tej grze nie chodzi o grafikę ani też o efekty wizualne - co z resztą jak już wspomniałem, nakreślił autor Tekstu, link do którego zapodałem.
 
Tekst nic nie daje. Lepiej zagrać i samemu wyciągnąć wnioski. To jest FM gra kultowa jeśli siada się do recenzji nie można pominąć jej historii. Jeszcze raz wspomnę nie recenzuje się trzeciej części trylogii jeśli nie czytało się dwóch poprzednich.
 
Mówisz że tekst nic nie daje - może i tak ale zależy komu i co kto ma w głowie... Recenzja, którą zaprezentowałem (jej tekst czyli) dał mi to, że podobnie jak jej twórca, stawałem okoniem do seri FM. Dzięki tekstowi przekonałem się jednak by zagrać (co z resztą mocno mnie zdziwiło) i od tamtej pory, gdy tytlko mam czas dla siebie, zajmuję się swoim wirtualnym klubem.

Mówisz że są jakieś wyznaczniki tworzenia recenzji? kurcze nie wiedziałem... jedyne co wiem (ale emogę się mylić, bo czytałem jedynie jakieś tam ksiązki na ten temat) - to to, że recenzja ma być zbiorem subiektywnych odczuć i emocji jej autora. Wiem pewnie nie mam racji, bo powtarzam tekst, który nic nie daje. Zamiast je czytać, powinienem słuchać Ciebie szanowny moderatorze, bo przecież skoro rzekłeś, że "nie recenzuje się trzeciej części trylogii jeśli nie czytało się dwóch poprzednich" to widać jest to paradygmat absolutny...

Powiedz mi jeszcze tylko, jak wiele odsłon miała seria FM i jak daleko w czasie musiałby cofnąć się recenzent, by stworzyć tekst wpasowujący się w Twoje wytyczne? (podpowiedź - seria FM miała więcej niż 3 części ;) zatem powtarzanie hasła na temat trylogii jest tu jakoś tak niepodpasowane).

Wychodzi wiec na to, że FM to jakby wieloksiąg - prawdziwa saga. Czy aby więc recenzować najnowszą jej część, trzeba zapoznać się z całością.

A tak poważnie to mocno bredzisz z tą trylogią, gdyż w takich przypadkach poszczególne części stanowią jedną całosć. Wątki zapoczatkowane w cz. 1, w kolejnych są rozwijane a nie modyfikowane i opowieziane w inny sposób. Nie rozumiem jak ma sie to do FM - przecież każda z kolejnych odsłon to osobna gra. Twoja teoria miałby rację bytu gdyby sparwa dotyczyła chociażby Starcrafta 2, podzielonego na osobne kampanie. Ich połączenie dałoby jedną spójną całosć. W jaki sposób więc chciałbyś uczynić jedną całosć z poszczególnbych odsłon FM?
 
Ohhh wytykać mi że jestem moderatorem ? Mam prawo jak Ty do własnej opinii, jak każdy człowiek na tym forum. Niezależnie czy jestem moderatorem czy nowym użytkownikiem. Więc może zamiast prymitywnych ataków skupisz się na dyskusji.
Oczywiście że recenzja ma być zbiorem subiektywnych odczuć ale jak możemy mówić o subiektywnej opini skoro autor pierwszy raz styka się z tym przedmiotem ? Ja pierwszy raz jedząc pasztet też byłem zachwycony. Śmieszne porównanie ? Oczywiście tak jak twierdzenie że brak wiedzy o poprzednich częściach FMa nie rzutuje na recenzje.
Nikomu też nie mówię jak ma tą recenzje pisać. Jak autor tej recenzji wygłaszam swoje subiektywne opinie na jej temat. Można powiedzieć że napisał krótką recenzje. A Ty twierdzisz że nie mam racji więc chyba sam zaprzeczasz własnym poglądom.
 
oj tam oj tam zaraz wytykać... poprostu stwierdziłem fakt i to niezaprzeaczalny :) Nie chciałem Cię w żaden sposób urazić, jeśli więc tak się stało to szczerze przepraszam. Pewnie że masz prawo do włlasnej opini i tego negować nigdy nie zamierzam. Skad pomysł że atakuję? Przecież jestem urodzonym pacyfistą. Wracajac jednakoż do meritum, piszesz że człowiek, który po raz pierwszy zetknął siez jakimś produktem nie może wyrobić sobie na jego temat subiektywnej opini? (Subiektywny - czyli wedle własnego widzimisię). Nie rozumiem w czym miałbym zaprzeczaćsam sobie... Wczesniej porównywałeś FM 2015 do trylogii - proszę wskaż mi poprzednie części z którymi stanowiłaby ona nieodłaczną całość - nie wskażesz bo takowe nie istnieją. FM 2015 to jednolita zamknięta księga.

Co zaś do pasztetu - pasztet pasztetowi nie równy - w recenzji też nie było napisane ze gość pokochał wszytskie menadżery - mówił o tym konkretnym. Więc skoro pasztet Ci smakował (dajmy na to myśliwski) nie oznacza to że będzie smakował Ci np. Prochowicki (czy jak tam się to pisze). Wiem teraz powiesz - a mówiłem znowu porównanie. Ale załóżmy (czysto hipotetycznie) że FM 2015 to pasztet mysliwski, który w poprzednich latach był robiony przez tą samą firmęlecz na nieco innej recepturze. Nie majac pojecia o poprzednich "edycjach" pasztetu nie mozesz wyrażać konstruktywnej dla innycjh opinii na temat tego, który właśnei zjadłeś? Oczywiście ze możesz i dla wielu będzie to opinia miarodajna, gdyż nie znając poprzednich "odsłon" pasztetu możesz spokojnie zachwycać się tym który skonsumowałeś. I zaprawdę będzie to tak samo miarodajne jak opinie ludzi, którzy onegdaj wchłonęli starorecepturowe pasztety. Skoro Ci smakował - znaczy że dobry bez względu na to jak smakował w przeszłości...
 
Bardzo mądrze powiedziane. Ale 2015 tak naprawdę nie przyniósł rewolucji tylko kosmetykę. Mamy rozwiniętych kilka funkcji z FM 2014 i to wszystko. Kilka nowych pozycji, uzależnił bardziej od skatów , nasza postać ma statystyki, przywrócenie bocznego paska który usunięto w 2013 czy warte jest to 100 zł ? Ta recenzja jest i tak w miarę czytając jedna z innego portalu gość się zachwyca zmianami w scautingu! A zmiana jest nie w informacjach tylko w systemie wyświetlania (bo ma napisane jakie są plusy i minusy gracza co wcześniej trzeba było przeczytać z notki autora) .
Ja nie jestem pierwszym lepszym graczem FM, gram w to od lat i widzę najlepiej co się zmienia. Nie można powiedzieć że gra jest świetna. Tylko stała się liniowa brak jej konkurencji która by dała nowego kopa twórcą.
W sumie w FMa mam przegrane pewnie kilkanaście dni. Każdy odbiorca inaczej odbiera dany tekst, ja patrzę na niego w perspektywie całej serii. I tu gdzie ktoś widzi coś fajnego ja widzę FM 2005 i jakie zmiany od tamtej pory zaszły.
Dlatego na podstawie tego pierwszego pasztetu wyrobiłem sobie pierwszą opinie. Ale czy jestem w stanie powiedzieć że jest świetny ? Nie bo nie znam innych pasztetów. Tak jest z wystawieniem oceny 8 w tej recenzji. O ile w FPSach RPG czy innego typu grach możemy coś porównać. Tu na polu gry mamy tylko FM i starsze jego edycję. Ach przepraszam mamy jeszcze Fife menagera który ma z menagerem tyle wspólnego co nic.
A na koniec dodam że wydałem te 100 zł.
 
Czytalem też kilka innych recenzji, bo było tak że dostalem tą grę od małożnki w ramach prezentu. Nie grałem nigdy w Fm ani inne z tego gatunku... no nie ciagneło mnie i koniec... Prezentów sienie wybrzydza wiec grzecznie przyjąłem i odstawiłem na półeczkę. Nie zamiarowałem grać w nią nigdy bo to kurna nie moja bajka. No i pojawiła się ta recenzja. przeczytałem ją i myslę kurde kolo tak jak ja - całkowity laik w temacie FM więc oddałem się lekturze. Nie wiedzieć kiedy tekst zainspirował mnie by dokonać procsu instalacji i rozpocząć grę. Później czytałem też inne recenje - praktycznie wszytskie były porównawcze, tworzone z myslą o ludziach, którzy znają ten cykl, ale kurcze przecież są i tacy jak ja, którzy dopiero zaczęli. Co ciekawe w pewnym piśmie branżowym (najpopularniejszym bo jedynym tego kalibru w tym kraju), czytałem reckę, gdzie gra FM 2015 otrzymała 9 punktów - tekst również odnosił się do poprzednich częśći.

Ocena 8/10 o której piszesz, to raczej nie tyle świadectwo świetności co bardzo pozytwna opinia. Świetność podejrzewam, uzyskałaby 10/10. Porównania w jej przypadku musiałyby być wytworem wyobraźni... Moim zdniem to dobrze, że ktoś pomyślał by napisać taki tekst, bo przecież nie wszyscy grali w poprzednie FM a dzięki temu być może znajdą się nowi fani... ja z resztą jestem tego żywym przykładem.
 
Ale dostałeś fajny prezencik na święta no no też bym chciał mieć tak dobrze bo moja to mi jak zwykle skarpetki i zestaw kosmetyczny. Recenzje są mniej więcej podobne zgadzam się z tym i one są bardziej właśnie pod tych bardziej wtajemniczonych w tą grę.

Zobacz nowy, interesujący blog - http://nightlife7.blog.pl/. Zdecydowanie polecam.
 
Back
Do góry